Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

OOM: Konkursy w Karpaczu i Lubawce przeniesione do Harrachova!

To miał być powrót skoków narciarskich na Dolny Śląsk. Niestety trzeba będzie na niego jeszcze poczekać. W lutym na skoczniach w Karpaczu i Lubawce miały się odbyć konkursy skoków w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Dziś dotarła do nas informacja, że zawody przeniesiono do Harrachova...


Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak śniegu i prognozy pogody, które nie dają żadnej nadziei. W tej chwili w rejonie Sudetów termometry pokazują powyżej 10 stopni. By możliwe było sztuczne naśnieżenie skoczni, temperatura musiałaby spać do -2 stopni, na co w żaden sposób się nie zanosi.

- Ze względu na totalny brak śniegu tak w Karpaczu jak i w Lubawce zostaliśmy zmuszeni podjąć taka decyzje - mówi nam lokalny działacz sportowy i burmistrz Szklarskiej Poręby, Mirosław Graf - Chciałbym podkreślić, że decyzja ta dotyczy tylko Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Program reaktywacji na Dolnym Śląsku skoków narciarskich i kombinacji norweskiej nadal jest aktualny. W tej chwili z brakiem śniegu boryka się cała południowa Polska. Śniegu nie ma też Zakopane, Wisła czy Szczyrk. Nie jest to więc nic nadzwyczajnego przy takiej aurze w Polsce.

Jeszcze jakiś czas temu pojawiały się wątpliwości czy remont skoczni w Lubawce uda się zakończyć przed OOM. Dziś wiadomo, że gdyby nie dodatnie temperatury, skoczkowie stanęliby do rywalizacji na skoczni na Kruczej Skale. Potwierdza to Jacek Włodyga, ekspert FIS i PZN ds. budowy skoczni w rozmowie z skoczniolaz.blogspot.com:

– Modernizacja jest w trakcie realizacji. Pomijając kwestię śniegu, to sama konstrukcja obiektu na pewno byłaby gotowa na rozegranie konkursu w planowanym terminie. Budowa rozbiegu jest już prawie na ukończeniu. Cały najazd został wykonany przez górali z drewnianych belek. Parametry skoczni zmienią się bardzo nieznacznie, punkt K pozostanie na 85 metrze. Nie zaczęto tylko jeszcze budować wieży sędziowskiej. Przypuszczam jednak, że pani burmistrz dokończy ten temat.

Podtrzymany pozostaje projekt wychowania w Sudetach nowych adeptów skoków i budowy małych obiektów. Najbliższa powstania jest skocznia K-40 w Lubawce, która ma się znaleźć tuż obok normalnego obiektu.

Zarówno Orlinek jak i skocznia na Kruczej Skale po raz ostatni gościły skoczków narciarskich sześć lat temu, także w ramach OOM. Zmagania w Karpaczu w 2010 roku wygrali Grzegorz Miętus i Jakub Kot, w Lubawce ze złotych medali cieszyli się Klemens Murańka i Maciej Kot.

Więcej o polskich skoczniach:

Przewodnik po polskich skoczniach 2015