Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Amerykanie planują - igelit w Ironwood, budowa w Red Wing

Amerykanie walczą o zrealizowanie dwóch projektów skoczni narciarskich. W pierwszym przypadku mowa o planowanej od dłuższego czasu przebudowie i powiększeniu skoczni w Ironwood. W drugim zaś, chodzi o sprawę, o której informowaliśmy was już na początku kwietnia. Nieopodal Minneapolis jest chęć wykonania obiektu, którego punkt konstrukcyjny miałby być usytuowany na 125. metrze.


Mowa o miejscowości Red Wing w stanie Minnesota, położonej około 40 kilometrów na południowy wschód od Minneapolis. Skocznia miałaby się znaleźć na terenach rdzennych Amerykanów, a pomysłodawcą całego projektu jest prywatny inwestor. Według ambitnego harmonogramu, wszelkie prace budowlane mają zostać zakończone w 2018 roku. Oprócz skoczni, w skład kompleksu ma wejść pole golfowe, a także inne atrakcje typowo rekreacyjne.

Więcej o projekcie w Red Wing pisaliśmy >>>TUTAJ<<<.

Letnie skoki w Ironwood?

Coraz więcej konkretów nabierają natomiast plany dotyczące przywrócenia do życia największej skoczni w Ameryce Północnej. Podczas wrześniowego kongresu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), zatwierdzone zostały trzy wyjątki, mające ułatwić dalsze działania w stanie Michigan.

Obiekt w Ironwood będzie klasyfikowany jako mamuci, pomimo tego, że jego rozmiar nie spełni minimalnego wymogu 185 metrów. W tym przypadku loty narciarskie będą odbywać się na skoczni HS 170. Dodatkowo zeskok może zostać pokryty igelitem, co umożliwiło rozgrywanie zawodów o każdej porze roku, a treningi będą mogły odbywać się także poza programem zawodów. Warunkiem jest nadzór przedstawiciela FIS. Przypomnijmy, że treningi (poza weekendem zawodów) są na pozostałych mamucich skoczniach zabronione.