Strona główna • Artykuły

Cuchnie TVP?

Wiadomo już, że trenerem polskich skoczków nie będzie w przyszłym sezonie Apoloniusz Tajner. Bez wątpienia przez ostatnie lata Tajner zrobił dla polskiego sportu bardzo wiele. Zawsze ceniony, profesjonalista w każdym calu. Ale styl w jakim Tajner odchodzi delikatnie mówiąc nie jest najlepszy.

Ogłoszenie bowiem swojej decyzji za pośrednictwem TVP, która jak wiadomo telewizją publiczną od dawna nie jest, nie było rozwiązaniem najwłaściwszym. To nie TVP, a PZN był pracodawcą Tajnera i to raczej na konferencji prasowej trener mógł ogłosić, że składa rezygnację. A z tak poważnej decyzji TVP zrobiła show, głównie dla siebie, od początku relacji zapowiadając, że Tajner powie ważne rzeczy.

Nieodparcie przypomina mi to sytuację, sprzed kilku lat, kiedy to selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski, właściwie poprzez telefoniczną sondę wybrany został Janusz Wójcik. Żałosny również wydźwięk miała rozmowa z trenerem Tajnerem w przerwie konkursu w Salt Lake City. W studiu był wtedy prezes Włodarczyk i można było odnieść wrażenie, że dziennikarzom Jedynki zależy na publicznej kłótni Włodarczyka i Tajnera.

Ja oczywiście rozumiem, że takie czasy, i że najważniejsza jest pogoń za widzem. Ale odrobina dobrego smaku nigdy nie zaszkodzi. Nawet firmie tak potężnej jak TVP