Strona główna • Puchar Świata

Obiekt w Ruce gotowy, trwa naśnieżanie w Wiśle i Titisee-Neustadt

Intensywne prace związane z naśnieżeniem obiektu rozpoczęły się nie tylko w wiślańskiej Malince. W środę kontenery ze śniegiem pojawiły się również w Titisee-Neustadt, które po przerwie ponownie znalazło się w kalendarzu Pucharu Świata. W Niżnym Tagile armatki śnieżne pracują od października, zaś w Ruce obiekt jest już do dyspozycji sportowców.


Choć pogoda w Polsce nie sprzyja przygotowaniom obiektu, w Wiśle wszystko idzie zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem. Naśnieżanie rozpoczęło się dzisiaj, 12 listopada, i potrwa nieco dłużej niż planowano. Organizatorzy przyznają, że są przygotowani niemal na wszystko, a cały obiekt będzie gotowy na 17 listopada, kiedy to odbędą się kwalifikacje. Dodatnie temperatury nie powinny zatem przeszkodzić w przeprowadzeniu rywalizacji inaugurującej sezon olimpijski.

Do konkursów Pucharu Świata w Titisee-Neustadt pozostał jeszcze miesiąc, ale pierwsze kontenery za śniegiem pojawiły się tam już w środę. Niemcy musieli z nich skorzystać, ponieważ ilość śniegu wyprodukowanego przez "Black Forest Glacier" okazała się niewystarczająca. Na obiekcie zamontowano również armatki, z których organizatorzy skorzystają tuż po spadku temperatury powietrza.

Warto przypomnieć, że skocznia Hochfirstschanze w ubiegłym sezonie nie znalazła się w kalendarzu PŚ, a ostatnie zawody w Titisee-Neustadt rozegrano w marcu 2016 roku. Tegoroczne konkursy zaplanowano na 9-10 grudnia.

Po rocznej absencji najlepsi skoczkowie świata zawitają też do Niżnego Tagiłu, gdzie od ponad dwóch tygodni trwają przygotowania do pierwszego weekendu grudnia i konkursów z cyklu Pucharu Świata. Rosjanie zgodnie z zaleceniami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej wybudowali siatki przeciwwietrzne, a do naśnieżania kompleksu Tramplin Stork korzystają z armatek śnieżnych.

Najwcześniej spośród aren Pucharu Świata sezon zimowy rozpoczął się w Ruce. Skocznię HS 142 przykrył naturalny śnieg wspierany armatkami, co pozwoliło tamtejszym włodarzom przygotować obiekt do treningów. Z takiej możliwości skorzystali już m.in. fińscy skoczkowie oraz skoczkinie.