Strona główna • Inne

Słodko-gorzkie echa weekendu w Bad Mitterndorf

Za nami pierwszy w tym sezonie weekend z lotami narciarskimi. Ostatnie dni w Bad Mitterndorf, oprócz rywalizacji na skoczni Kulm, przyniosły też inne wydarzenia. W sobotni wieczór byli skoczkowie narciarscy złożyli niezwykły hołd Noriakiemu Kasaiemu. Doszło też do przykrej sytuacji związanej z reprezentacją Austrii.


Niedawno zakończony weekend z lotami narciarskimi na Kulm był bardzo udany dla Noriakiego Kasaiego. 45-letni Japończyk najpierw zajął piąte miejsce w sobotnim konkursie, a następnie znalazł się w centrum zainteresowania podczas wieczornego przyjęcia dla zwycięzców. Kasai był jedynym wciąż czynnym skoczkiem, dla którego Hubert Neuper zadedykował sobotnie przyjęcie. Zaszczyt ten spotkał również Andreasa Goldbergera i Toniego Innauera.

- Wszyscy już zdążyli skończyć kariery, ale Noriaki będzie skakał wiecznie! - przyznał Andreas Goldberger.

Oprócz prezentów w postaci vouchera wypoczynkowego oraz regionalnego, ausseerlandzkiego kapelusza, Kasai otrzymał również wyjątkowy podarunek. Byli skoczkowie narciarscy i trenerzy chwycili za mikrofon i zaśpiewali dla Japończyka słynny utwór "We are the World".

W gronie śpiewającego chóru znaleźli się: trener reprezentacji Polski - Stefan Horngacher, szkoleniowiec Noriakiego Kasai i kadry Japonii - Tomoharu Yokokawa, trenerzy innych reprezentacji - Alexander Stoeckl, Heinz Kuttin, Werner Schuster oraz Andreas Mitter, asystent Heinza Kuttina - Harald Rodlauer, a także byli skoczkowie narciarscy - Andreas Goldberger, Martin Koch, Armin Kogler i Toni Innauer.

Utwór został wykonany pod muzyczną dyrekcją Gregora Glanza. Piosenka nie tylko została wykonana na żywo, ale również nagrana w profesjonalnym studiu podczas Turnieju Czterech Skoczni.

Z Bad Mitterndorf dotarły również przykre informacje. W nocy, z soboty na niedzielę, doszło do kradzieży w szatni reprezentacji Austrii.

Celem złodziei nie okazał się jednak drogi sprzęt sportowy, ale ubrania zawodników. Z szatni skradziono m.in. chroniące przed wiatrem ponczo Stefana Krafta i Clemensa Aignera oraz buty, spodnie i kurtkę Gregora Schlierenzauera.