Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Robert Johansson: Kamil pokazał skoki, które mnie zadziwiły

Robert Johansson do czasu rozpoczęcia rywalizacji w Pjongczangu był zawodnikiem, którego największym sukcesem było trzecie miejsce wywalczone w jednoseryjnym, loteryjnym, konkursie w Innsbrucku. Dziś w dorobku Norwega są m.in. trzy medale olimpijskie, wygrana konkursu Pucharu Świata czy mistrzostwo krajowe. Pod koniec kwietnia 28-latek postanowił podzielić się z kibicami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi sezonu 2017/2018.


- Tuż przed rozpoczęciem zmagań na śniegu Kenneth Gangnes zerwał więzadła krzyżowe w kolanie po raz czwarty. Było to "uderzenie w twarz" dla niego, jak i dla całego zespołu. Jestem pod wrażeniem jego wytrwałości i wierzę, iż wróci silniejszy niż kiedykolwiek. Do drużyny, w jego miejsce, wszedł Halvor Egner Granerud, który przez cały sezon utrzymywał wysoki poziom.

- Puchar Świata 2017/2018 rozpoczęliśmy świetnie. Pojawiały się dobre rezultaty indywidualne, a do tego dochodziły fantastyczne konkursy drużynowe. W Turnieju Czterech Skoczni mieliśmy czterech skoczków wśród 9 najlepszych zawodników tego wydarzenia, a Anders Fannemel finiszował trzeci. Tuż po Turnieju, na Kulm, Andreas Stjernen odniósł premierowe zwycięstwo w elicie, a Oberstdorf zostaliśmy drużynowymi mistrzami świata w lotach narciarskich, natomiast Daniel Andre Tande zgarnął ten tytuł indywidualnie.

- Wylot do Pjongczangu był dla mnie spełnieniem marzeń, który potwierdził, iż ciężka praca popłaca. Oprócz dwóch brązów zdobytych na własne konto, byłem częścią drużyny, która po raz pierwszy w historii sięgnęła po olimpijskie złoto. To były niesamowity czas.

- Raw Air przyniósł dziesięć intensywnych, ale fantastycznych dni. Stawałem na podiach, a do tego wygrałem pierwsze zawody najwyższej rangi w karierze. Na końcowym podium mieliśmy dwóch Norwegów, ale Kamil Stoch pokazał skoki, które mnie zadziwiły. Jestem dumny, że chociaż w Vikersund byłem w stanie z nim walczyć.

- Dziękuję sponsorom, którzy pomagają mi realizować założone cele. Dziękuję też rodzinie, przyjaciołom. Ci ludzie dawali i dają mi niezbędną motywację. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim osobom tworzącym naszą reprezentację. Bycie częścią tego zespołu jest dla mnie powodem do dumy. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy podążali za nami przez całą zimę. Życzę wszystkim udanego lata!

Kliknij, aby zobaczyć wyniki Roberta Johanssona w Pucharze Świata 2017/2018 >>>