Kontuzja Petera Prevca

Nawet kilka tygodni potrwa rozbrat Petera Prevca ze skoczniami narciarskimi. Liderowi słoweńskiej reprezentacji, prowadzonej od tego sezonu przez Gorazda Bertoncelja, zaczęła doskwierać lewa kostka, która była niedawno operowana.

Jak informują słoweńskie media, przerwa 25-letniego zawodnika od pełnego treningu może potrwać minimum miesiąc, co wyklucza go z udziału w inauguracji Letniego Grand Prix 2018. Ta odbędzie się w przedostatni weekend lipca w Wiśle-Malince. Niewykluczone, iż absencja przedłuży się też na kolejne zaplanowane zawody na igelicie.

Powodem takiego stanu rzeczy jest obrzęk, który pojawił się w okolicach operowanej tej wiosny lewej kostki Prevca. Zabieg poprawił ruchliwość tego elementu ciała, jednak zbyt szybki powrót do intensywnych treningów spowodował komplikacje. Czym podyktowany była operacja przeprowadzony 20 kwietnia? Problemem było zwyrodnienie w postaci narośli na stopie, które ograniczało pełną elastyczność stawu.

- Skoro nieduży zabieg przebiegł pomyślnie i nie doskwierały mi po nim żadne dolegliwości bólowe, pomyślałem, że wszystko jest w porządku. Lekarze radzili mi zachować ostrożność, ale wobec pozytywnych odczuć zwiększyłem obciążenia treningowe. Pewnego razu poczułem jednak ból - mówi zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2015/2016.

- Najwyraźniej byłem zbyt niecierpliwy. Trenowałem za dużo i zbyt ciężko. Teraz widzę, że chciałem oszukać rzeczywistość. Powstał stan zapalny, więc jestem zmuszony zaczekać, aż wszystko się uspokoi. Obrzęk przeniósł się do ścięgna Achillesa, co znacznie ogranicza ruch kostki. Wszystko jest teraz trudniejsze niż było to zaraz po operacji - dodaje Prevc, który przechodzi rehabilitację.

- Pozytywny scenariusz zakłada mój powrót na skocznię za miesiąc. Czas na przygotowania do zimy znacznie się skróci, więc będę musiał wykorzystać go możliwie efektywnie, a do tego być bardziej ostrożnym - zaznacza Słoweniec, którego na arenie międzynarodowej zobaczymy prawdopodobnie dopiero jesienią.

- W tym momencie dostrzegam niewiele plusów tej sytuacji, natomiast liczę na to, że dodatkowa przerwa pomoże mi się jeszcze lepiej zregenerować przed kolejnym sezonem. Niezależnie od zaistniałej sytuacji, mam duże plany wobec przyszłej zimy. Niestety, nie zacznę nawet od zera, ale z dwumiesięczną stratą. Moje przygotowania będą musiały rozpocząć się od nowa - wyjaśnia mistrz świata w lotach narciarskich z 2016 roku.

Kłopoty Petera Prevca to nie jedyne zmartwienie nowego szkoleniowca słoweńskiej reprezentacji. Drobne problemy z kolanem ma Ziga Jelar, natomiast Bor Pavlovcic, Timi Zajc oraz Domen Prevc w ostatnim czasie musieli skupić się na egzaminie maturalnym. Część sezonu letniego opuści też doświadczony Jernej Damjan.

O początku współpracy słoweńskich skoczków z nowym trenerem informowaliśmy >>>TUTAJ<<<. Pełne kadry tego kraju na sezon 2018/2019 znajdziecie >>>TUTAJ<<<.