Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jakub Wolny: Cały czas się uczę

Jakub Wolny, dla którego sezon 2018/2019 będzie drugim w kadrze narodowej A, ma za sobą najbardziej udany cykl Letniego Grand Prix w dotychczasowej karierze. 23-latek w sześciu startach zdobył 166 punktów, co wystarczyło do zajęcia 11. miejsca w klasyfikacji generalnej tegorocznej edycji. Wolny cztery ze wspomnianych sześciu występów kończył w czołowej "10", a w Einsiedeln znalazł się tuż za podium.


- W Klingenthal wszyscy spodziewali się odwołania finałowego konkursu Letniego Grand Prix 2018. Skakanie byłoby zbyt niebezpieczne. Tym bardziej, że były to ostatnie międzynarodowe zawody przed Pucharem Świata. Szkoda, aby komuś, tuż przed startem sezonu zimowego, coś się stało. W takich warunkach, które panowały w Klingenthal, nie skaczemy nawet na zgrupowaniach. Zdarza się trenować przy odczuwalnym wietrze, ale nie przy tak silnym. My, kiedy podejmowano decyzje o kolejnych przesunięciach, czekaliśmy na szczęście w hotelu. Choć można było przewidzieć, iż ten konkurs nie dojdzie do skutku, przyjechaliśmy później na obiekt i przeprowadziliśmy rozgrzewkę.

- Czuję, że tego lata, w jakimś stopniu, skróciłem dystans do reszty grupy, jednak to nie na tym się skupiam. Koncentruję się na swoich zadaniach do wykonania i błędach do poprawiania. Tak naprawdę czas się uczę - twierdzi Wolny.

- Myślę, że nabyte w minionym sezonie doświadczenie, a także kolejny w pełni przepracowany okres przygotowawczy zaprocentują. Nie ukrywam, że jestem bardzo zmotywowany, więc zobaczymy, jak to będzie wyglądało zimą - dodaje.

- Stefan Horngacher jest dla mnie zarówno surowym nauczycielem, jak i przyjacielem. Zależnie od potrzeby danej chwili - zakończył mistrz świata juniorów z 2014 roku.

Korespondencja z Klingenthal, Dominik Formela