Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Noriaki Kasai: 2030? Dam z siebie wszystko!

Noriaki Kasai nie wystąpił w żadnym z konkursów tegorocznej edycji Letniego Grand Prix, co zdarzyło mu się po raz pierwszy od 1995 roku. Legendarny japoński skoczek nie próżnował jednak w ostatnich miesiącach, podczas których trenował nową sylwetkę dojazdową na próg skoczni.


Miniona zima nie była do końca udana dla 46-letniego zawodnika z Sapporo. Co prawda Japończyk po raz ósmy w karierze uczestniczył w zimowych igrzyskach olimpijskich, co uczyniło go absolutnym rekordzistą, ale po raz pierwszy od sezonu 2013/2014 nie stanął ani razu na podium zawodów Pucharu Świata.

W letnim sezonie Noriaki Kasai nie wystąpił w ani jednym konkursie międzynarodowym pod egidą FIS. Wicemistrz olimpijski z Soczi skupiał się na zmianie swojej sylwetki dojazdowej, szukając przyczyn słabych ostatnio prędkości na progu skoczni. Starał się wzorować na Norwegach, którzy ostatniej zimy dominowali pod tym względem.

- Obniżyłem moją pozycję w trakcie zjazdu na próg, która dotychczas była stosunkowo wysoka - wyjaśnia Noriaki Kasai w rozmowie z lokalnymi mediami. Jak przyznaje, dzięki wprowadzonym zmianom, jego prędkość wzrosła o 1-2 km/h, jednocześnie wydłużając skoki o cztery metry.

Jeszcze niedawno Noriaki Kasai twierdził, iż swoją karierę zakończy w wieku 50 lat albo na zimowych igrzyskach olimpijskich w Sapporo, jeśli jego rodzinna miejscowość otrzyma organizację tej imprezy w 2026 roku. Japończyk zmienił jednak zdanie w tej kwestii.

- Zamierzam skakać tak długo, dopóki żadna kontuzja lub uraz mi to uniemożliwią - wyznaje 46-letni Kasai.

Ostatnio Sapporo zrezygnowało z walki o ZIO w 2026 roku, jednocześnie zapowiadając starania o organizację kolejnej edycji tej imprezy w 2030 roku. Noriaki Kasai będzie mieć wtedy 57 lat. Czy widzi on siebie w tym wieku biorącego udział w olimpijskim konkursie w rodzinnym mieście? - Dam z siebie wszystko! - zapowiada mistrz świata w lotach z 1992 roku.