Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Pogoda storpeduje Puchar Świata w Ruce?

Ruka, nieopodal Kuusamo, od lat w środowisku skoków narciarskich kojarzy się z bajeczną zimą, reniferami, obecnością św. Mikołaja na trybunach, a także... z porywistym wiatrem. To właśnie ten czynnik pogodowy wpłynął na odwołanie tutaj niejednego konkursu Pucharu Świata i przyczynił się do kilku niebezpiecznych upadków na Rukatunturi. Jak przewidują meteorolodzy, podobnie może być i w ten weekend.


Nieoczekiwany kłopot pojawił się już na początku drogi do organizacji tegorocznego Pucharu Świata w Ruce. Przed kilkunastoma dniami Finowie postanowili zamknąć obiekt HS142 aż do 23 listopada, a więc do dnia oficjalnego treningu i kwalifikacji do sobotniego konkursu indywidualnego. Powód? Brak naturalnego śniegu, co do tej pory nie zdarzało się w tej części Europy, gdy pojawiali się tutaj przedstawiciele narciarstwa klasycznego.

Spadek temperatury w ostatnich dniach pozwolił przyspieszyć produkcję śniegu przy pomocy klasycznych armatek, jednak i to nie wystarczyło do przyszykowania zaplanowanej długości tras biegowych. - Organizatorzy pracują bardzo ciężko nad przeprowadzeniem wszystkich konkurencji zgodnie z planem, ale skrócenie trasy niedzielnego jest możliwie najlepszym rozwiązaniem w zaistniałych warunkach pogodowych. Tylko dzięki temu będziemy w stanie zapewnić sportowcom rywalizację na wysokich jakościowo trasach - wyjaśnia sekretarz generalny zawodów, Seppo Linkajumpu.

W ten weekend, oprócz skoczków narciarskich, w okolicy Kuusamo rywalizować będą bowiem kombinatorzy norwescy i biegacze narciarscy, dla których będzie to inauguracja Pucharu Świata 2018/2019. Na szczęście, skocznia o punkcie konstrukcyjnym K-120 przygotowana jest bez zarzutu.

Członkowie poszczególnych kadr, a także organizatorzy, z niepokojem patrzą jednak na przewidywania speców od pogody. Ci twierdzą, iż w najbliższych dniach życie zawodników mają uprzykrzać silne podmuchy wiatru. Powołując się na prognozę dostarczaą przez serwis yr.no, najgorzej pod tym względem ma być w piątkowy wieczór, na kiedy zaplanowano trening i kwalifikacje. Wówczas średnia siła wiatru ma sięgać 6-7 m/s. Tylko nieco lepiej jawi się sobotnia prognoza (5-6 m/s). Przyzwoicie zapowiada się niedziela, ale i to nie oznacza idealnej aury. Ostatniego dnia tegorocznego PŚ w Ruce wiatromierze mają wskazywać 3-4 m/s.

W trakcie całego weekendu ma panować kilkustopniowy mróz, a niekiedy mogą pojawić się przelotne opady śniegu. Do tej pory w Ruce, która w Pucharze Świata debiutowała w 1996 roku, miały zostać rozegrane 34 konkursy. W tym czasie czterokrotnie odwoływano zawody (po razie w 2006 i 2013 roku oraz dwukrotnie w 2015 roku), a pięć razy miały one jednoseryjny wymiar (po razie w 2003, 2005, 2006, 2008 i 2011 roku). Przy każdej z wspomnianych okazji na przeszkodzie stawał zbyt silny wiatr.

Korespondencja z Ruki, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński