Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Joachim Hauer zakończył karierę

27-letni zawodnik pochodzący z Oslo postanowił zakończyć swoją przygodę ze skokami. Decyzję ogłosił za pomocą mediów społecznościowych.


- Przez dłuższy czas brakowało mi nieco w porównaniu do poziomu, który chciałem osiągnąć. Na wszystko przychodzi czas. Chcę skupić się teraz na innych zajęciach - poinformował skoczek reprezentujący dotychczas Baekkelaget Skiklubb. Pomimo ostatnich, niezbyt zadowalających wyników, przyznał, iż jest zadowolony z tego, co osiągnął podczas swojej długoletniej kariery. - Z dumą patrzę na swoją karierę. Było w niej wiele wzlotów i upadków. Trzeba jednak przyznać, że najbardziej zapadły mi w pamięć wszystkie osoby, które napotkałem na swojej drodze. Zdobyłem cenne doświadczenie dzięki możliwości bycia sportowcem i wszystkim, co z tym się wiązało. Jestem przekonany, że będę mógł z tego korzystać przez resztę mojego życia.

- Chciałbym podziękować osobom związanym ze skokom narciarskim - trenerom z reprezentacji oraz z mojego klubu. Dziękuję również moim rodzicom, którzy poświęcili mi swój czas. Otrzymałem od nich wiele wsparcia. To dzięki nim rozpocząłem swoją przygodę ze sportem - napisał Hauer na swoim profilu na portalu Facebook.

Norweg w zawodach Pucharu Świata zadebiutował w Sapporo w 2014 roku, zajmując na Okurayamie 48. pozycję. Najbardziej udanym sezonem w jego karierze był 2015/16, podczas którego uplasował się na 20. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, stając na najniższym stopniu podium w Niżnym Tagile. Było to jedyne miejsce w pierwszej "trójce" PŚ 27-latka. Rosja była dla niego szczególnie szczęśliwa - w 2015 roku w Czajkowskim dwukrotnie zajął 3. lokatę w ramach Letniego Grand Prix. Rok później, w Sapporo, poprawił ten wynik - w Hakubie lepszy od niego okazał się tylko Taku Takeuchi. Hauer może również pochwalić się imponującym rekordem życiowym - 14 lutego 2016 roku w Vikersund osiągnął 243 metry.