Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Dawid Kubacki: Nie przypuszczałem, że finałowy skok da podium w lotach

Dawid Kubacki po raz ósmy w karierze wskoczył na podium zawodów rangi Pucharu Świata. Stało się to przy okazji pierwszych tej zimy lotów narciarskich, które miały miejsce w Oberstdorfie. W piątkowym konkursie, rozegranym w zastępstwie za odwołane zmagania w Titisee-Neustadt, nasz rodak uzyskał 221,5 oraz 218 metrów. Lepszy pierwszego dnia lutego był tylko Timi Zajc ze Słowenii.


- Nie przypuszczałem, że finałowy skok da podium w lotach, choć był to dobry skok. Sam zdziwiłem się na koniec konkursu, ale i tak bardzo się cieszę. Praca, którą wykonałem w piątek na skoczni, była solidna i to pozwoliło mi stanąć na podium.

- A pracy było dziś dużo, bo oddaliśmy po pięć skoków. Podczas zgrupowań nie oddajemy tylu jednego dnia, więc prób było wyjątkowo dużo, w dodatku na mamucie. Latało się jednak przyjemnie, bo była super pogoda, a skocznia została świetnie przygotowana. Czy tyle serii daje w kość? Zobaczymy w sobotę. Przeważnie jednak da się odczuć obiekty do lotów w nogach, zwłaszcza wieczorem. Zazwyczaj pomaga sen, po którym wszystko jest w porządku.

Powrót z Azji do Europy wiąże się z problemami na ponowne przestawienie się na tutejszą strefę czasową? - Nie, jeśli się dobrze śpi <śmiech>… A ja przeważnie śpię dobrze. Nie odczułem żadnych problemów po przylocie do Polski. Wiadomo, podróż jest długa i pojawia się zmęczenie, ale sen i kolejny dzień regeneracji wystarczają. Trzeciego dnia można już rypać dalej!

- My tego nie roztrząsamy. Nie ma potrzeby poruszać tego tematu, bo każdy z nas pracuje na swój rachunek, a jednocześnie pracujemy na sukces zespołu. Po każdej lokalizacji Pucharu Świata mamy podsumowanie minionego weekendu i tak wygląda nasza praca. Szukamy tego, co było dobre na danej skoczni. Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc i z zimy na zimę. Nic się nie zmienia. Uśmiech na twarzy pojawia się sam, gdy człowiek polata sobie tak fajnie, jak tutaj.

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela