Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Rajda i Gruszka górą w Memoriale Tadeusza Pawlusiaka, powrót Adama Rudy

W pierwszy weekend czerwca na kompleksie skoczni Skalite w Szczyrku rozegrano zawody w ramach tegorocznego Memoriału Tadeusza Pawlusiaka. Przy okazji imprezy poświęconej polskiemu olimpijczykowi z Wilkowic rywalizowano w siedmiu kategoriach. W tych najważniejszych najdalej skakali członkowie kadr narodowych - Kinga Rajda oraz Mateusz Gruszka. Dużą niespodzianką był pierwszy od dłuższego czasu występ wicemistrza kraju z 2014 roku - Adama Rudy.


W kategorii kobiet na pięciu czołowych pozycjach uplasowały się zawodniczki, które nominowano do kadry na sezon 2019/20. Na skoczni średniej (HS77) najlepiej spisała się Kinga Rajda. 18-latka uzyskała 68,5 oraz 70 metrów, co dało jej przewagę 6,3 pkt. nad Kamilą Karpiel (66 i 71 metrów). Na trzeciej pozycji znalazła się Anna Twardosz (65 oraz 66,5 metra). Czwarte miejsce przypadło Joannie Szwab (63 i 67 metrów), a piąte Nicole Konderli (58 oraz 60,5 metra). Najlepszą z pań trenujących poza kadrą Łukasza Kruczka okazała się Magdalena Pałasz. 23-latka była szósta po skokach mierzących 58 oraz 57,5 metra. Na starcie stawiło się dwanaście pań.

W kategorii otwartej mężczyzn ze zwycięstwa cieszył się Mateusz Gruszka. Przedstawiciel zakopiańskiego AZS-u, trenujacy w kadrze młodzieżowej pod okiem Wojciecha Topora, na tym samym obiekcie wykonał próby na odległość 75,5 raz 73 metrów. Drugi finiszował Damian Lasota z Czech (70 i 75,5 metra), a trzecią pozycję wywalczył Adam Ruda (71 i 72,5 metra). Dla niespodziewanego wicemistrza kraju sprzed niespełna pięciu lat był to pierwszy start w zawodach dłuższej przerwie. Co ciekawe, doszło do niego w barwach klubu ze Szczyrku. Do tej pory sportowiec z podkarpackiej Dydni reprezentował klub z Zagórza. 

- Znalazł się ktoś, kto jest mną zainteresowany i chce mi pomoc w powrocie, ale to jest, tak jak wspominałem, bardzo ciężka decyzja, nagle zostawić pracę i znów wyjechać z domu, żeby próbować swoich sił na skoczni - mówił 23-latek w listopadzie w rozmowie z Barbarą Toczek z serwisu sportowefakty.wp.pl.

W kategorii juniorów młodszych (2002-2003) wygrał Adam Niżnik (72 oraz 71,5 metra). Na drugiej lokacie wylądował Arkadiusz Jojko (68,5 oraz 65 metrów), a na trzeciej Adam Skupień (65,5 oraz 63 metry). Ze starcia młodzików (2004-2005) zwycięsko wyszedł Klemens Joniak (73 i 71 metrów). Skład podium uzupełnili Jan Rzadkosz (71 i 75 metrów) oraz Marcin Wróbel (66,5 oraz 69,5 metra). 

Na obiekcie HS44, wśród dzieci starszych (2006-2007), brylował Wiktor Szozda (43 oraz 42,5 metra). Tuż za nim sklasyfikowano Rafała Rafacza (42 i 43 metry) oraz Czecha Daniela Skarkę (42,5 oraz 43,5 metra). W gronie dzieci młodszych (2008 i młodsi) Tymoteusz Cienciała (41 oraz 41,5 metra) musiał uznać wyższość Michała Obtułowicza (dwukrotnie 42,5 metra). Konkurs juniorek (2006 i młodsze) padł łupem Sary Tajner (38,5 oraz 39,5 metra). Pozycje 2-3 zajęły kolejno Amelia Polanowska (dwukrotnie 35 metrów) i Zuzanna Rapacz (dwukrotnie 33 metry).

>>> KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ PEŁNE WYNIKI MEMORIAŁU TADEUSZA PAWLUSIAKA 2019 <<<