Strona główna • Inne

Skoki narciarskie w programie Igrzysk Europejskich w Krakowie?

W 2023 roku Kraków i Małopolska zorganizują trzecią edycję Igrzysk Europejskich. Impreza ta ma dość elastyczny regulamin, który pozwala gospodarzowi włączyć do programu dyscyplinę lu dyscypliny sportu szczególnie popularne w kraju organizatora. W ten sposób do "rozkładu jazdy" trwających właśnie igrzysk w Mińsku dołączono sambo, czyli rosyjską sztukę walki łączącą techniki judo z lokalnymi odmianami zapasów. Czy jest jakakolwiek szansa, by polskie igrzyska zostały wzbogacone o konkursy skoków narciarskich na igelicie? Zapytaliśmy u źródła.

- Decyzja o lokalizacji trzeciej edycji igrzysk zapadła ledwie kilka dni temu i bez wątpienia jest zbyt wcześnie by przewidywać program sportowy tej imprezy - mówi nam Henryk Urbaś, rzecznik prasowy Polskiego Komitetu Olimpijskiego - Musi on jednak zostać ustalony w nieodległej przyszłości, by jak najszybciej ustalić logistykę wydarzenia, jego koszty itd. Dlaczegóż by podczas planowania nie uwzględnić m.in. letniej wersji skoków narciarskich? Oczywiście, należałoby wtedy całość skoordynować z Międzynarodową Federacją Narciarską, przekonać ją do tego pomysłu i tak ustalić kalendarz, by przypadkiem terminy różnych zawodów nie nachodziły na siebie. W każdym razie – nie widzę problemu, by nie rozważać takiej ewentualności. Na konkretne ustalenia jest jednak jeszcze zbyt wcześnie.

Kraków był jedynym kandydatem do organizacji imprezy. Przypomnijmy, że dawna stolica Polski była pretendentem do przeprowadzenia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku, ale lokalna społeczność podczas referendum odrzuciła pomysł, co poskutkowało wycofaniem kandydatury. Przed kilkoma laty pojawił się temat zainaugurowania zimowej odsłony Igrzysk Europejskich, póki co brakuje jednak jakichkolwiek konkretów.