Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Freund znowu trenuje na skoczni

Severin Freund, pomimo przewlekłych problemów zdrowotnych, nie składa broni i nie myśli o sportowej emeryturze. Mistrz świata z 2015 roku z Falun poinformował swoich kibiców, iż wznowił treningu na skoczni po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej operacją łąkotki.


31-latek rozpoczął miniony sezon występami w Pucharze Świata, gdzie w ośmiu konkursach zgromadził zaledwie dwanaście punktów. Były to jego pierwszy starty w elicie po blisko dwóch latach przerwy. Zawodnik, który w przeszłości dwukrotnie zrywał więzadła krzyżowe w kolanie, w połowie 67. Turnieju Czterech Skoczni został wycofany ze składu Niemców i zastąpiony przez Constantina Schmida. W kolejnych tygodniach zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2014/15 próbował swoich sił w Pucharze Kontynentalnym, jednak i tam nie był w stanie zbliżyć się do swojej dawnej dyspozycji. Freund, po konsultacjach z lekarzem reprezentacji, w lutym postanowił poddać się kolejnej operacji, która przedwcześnie zakończyła jego sezon 2018/19. Tym razem medycy skupili się na łąkotce, powodującej ból w kolanie Bawarczyka. 

- Mam do przekazania wiadomość. Wróciłem na skocznię. Choć zajęło to sporo czasu, teraz mogę powiedzieć, że warto było czekać. Świetnie jest powrócić po kolejnej przerwie. Oczywiście, zaczynam od podstaw, ale do zimy wciąż pozostało trochę czasu. A teraz? Nadszedł czas na pracę - informuje zawodnik za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Severin Freund z powodu problemów zdrowotnych nie wziął udział w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, a także w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym 2017 i 2019, które odbywały się kolejno w Lahti oraz Seefeld. Na ostatnim światowym czempionacie, w którym wziął udział, zdobył złoto na dużej skoczni, srebro na normalnej, a do tego złoto w konkursie drużyn mieszanych. Impreza miała miejsce w Falun w Szwecji. W tym samym roku sportowiec odebrał jedyną jak dotąd w swojej karierze Kryształową Kulę, wywalczoną w niesamowitych okolicznościach po zaciętym boju z Peterem Prevcem. O przyznaniu trofeum, wobec identycznej sumy punktów zdobytych w całym sezonie, decydowała liczba zwycięstw, gdzie zdecydowanie lepszy okazał się Niemiec.

Przedstawiciel klubu z Rastbuechl jest najstarszym członkiem kadry narodowej Niemiec, powołanej przez trenera Stefana Horngachera. Austriak, oprócz Freunda, nominował do niej na sezon 2019/20 Markusa Eisenbichlera, Richarda Freitaga, Karla Geigera, Stephana Leyhe, Andreasa Wellingera, Davida Siegela, a także Constantina Schmida. Celem Freunda, o czym otwarcie mówi sportowiec, są mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym 2021, których gospodarzem będzie Oberstdorf.

Kolejna próba powrotu Freunda do światowej elity nie została niezauważona przez innych wielkich sportowców. Pod wpisem Niemca, informującego o oddaniu pierwszych skoków po operacji, znalazły się reakcje m.in. Kamila Stocha czy Felixa Neureuthera.