Strona główna • Fińskie Skoki Narciarskie

Kytosaho lekarstwem na fińskie bolączki?

W sezonie 2018/19 reprezentacja Finlandii z dorobkiem 396 punktów zajęła dopiero 10. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów. Jedynym podopiecznym trenera Lauriego Hakoli, który regularnie zdobywał punkty Pucharu Świata, był Antti Aalto. W obliczu kontuzji lidera Suomi rosną nadzieje związane z 19-letnim Niko Kytösaho.


Urodzony w Paimo skoczek po raz pierwszy dał o sobie znać w 2015 roku, kiedy to podczas Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy wywalczył złoty medal w rywalizacji indywidualnej. Wszakże następne lata nie przyniosły oczekiwanych wyników. Kytösaho ani razu nie zajął miejsca w czołowej “30” mistrzostw świata juniorów, nie mówiąc nawet o punktach Pucharu Świata. Co więcej, u skoczka zdiagnozowano cukrzycę, która zmusiła go do zażywania insuliny i implementacji odpowiednich nawyków żywieniowych.

Brak postępów popchnął młodego Fina do zmian. W maju Kytösaho zdecydował się opuścić Lahti na rzecz Kuopio. Wiele wskazuje na to, że była to dobra decyzja dla kariery 19-latka. - W ciągu kilku ostatnich lat nieco się pogubiłem. W Kuopio udało mi się odnaleźć samego siebie, to nowy start dla mojej kariery - deklaruje odważnie członek fińskiej kadry B.

Przeprowadzkę do nowego miasta poprzedziła współpraca z byłym trenerem m.in. Janne Ahonena, Arim Sauko. Jej skutki nie były jednak nazbyt owocne bowiem Kytösaho na MŚJ w Lahti zajął dopiero 33. miejsce. Jedną z głównych przyczyn, dlaczego sprawy przybrały negatywny obrót, miał być zbyt duży nacisk na trening siłowy. - Być może dla niektórych zawodników jest to pomocne, ale w moim przypadku było dokładnie na odwrót. Ucierpiała na tym techniczna strona moich skoków. Dzięki temu doświadczeniu jestem teraz silniejszy i wiem, co jest ważne, a co nie - twierdzi Kytösaho.

Wydaje się. że Fin nie rzuca słów na wiatr. Minione lato było dla niego najlepszym okres w dotychczasowej karierze. 19-latek, zajmując 29. miejsce w Hakubie, zdobył pierwsze punkty Letniego Grand Prix, regularnie meldował się w drugiej serii zawodów Pucharu Kontynentalnego, a także w niezwykle przekonującym stylu sięgnął po tytuł mistrza Finlandii na igelicie. Co kryje się za tak znakomitą postawą?

- W przeszłości mój trening różnił się od tego, który jest udziałem kadrowiczów. Nie było odpowiedniej synchronizacji między treningiem w domu a reprezentacją. To uniemożliwiło mi czerpanie korzyści ze wszystkich startów - tłumaczy Kytösaho.

Medaliści Letnich Mistrzostw Finlandii 2019 w Kuopio (HS127)
Lp. Zawodnik Rocznik Odl.1 Odl.2 Nota
1 KYTOSAHO Niko 1999 130.0 127.5 304.2
2 AALTO Antti 1995 118.5 125.5 279.8
3 NOUSIAINEN Eetu 1997 123.0 122.0 274.2

- W Kuopio trafiłem do naprawdę dobrej grupy treningowej. Kładziemy duży nacisk na techniczną stronę skoków na czele z początkową fazą każdej z prób. Nie będę również ukrywał, że gdy trener jest bezustannie obecny w twoim życiu, wszystko wygląda zupełnie inaczej - dodaje reprezentant Finlandii, odwołując się do wcale nie tak odległych czasów, gdy jego karierę nadzorowali ojciec oraz wujek.

Czy w związku z dobrymi wynikami kibice mogą w najbliższej przyszłości spodziewać się częstszych występów Kytösaho w zawodach najwyższej rangi? - Niko jest idealnie skrojony pod skoki narciarskie. Jest gotowy na dobre występy w nadchodzącym sezonie - stwierdził Lauri Hakola, trener kadry A, dając do zrozumienia, że 19-latek jest w gronie faworytów do wyjazdu na pucharowe zawody.

Kytösaho przyznaje, że jego głównym celem jest dobry występ na mistrzostwach świata w 2021 roku oraz medal na igrzyskach olimpijskich rok później. Zanim jednak przystąpi do ich realizacji, chce skupić się na nieco mniej dalekosiężnej perspektywie. - Moje ambicje są jasne. Chcę być bardziej powtarzalny niż dotychczas - zakończył Fin.