Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Stephan Leyhe z podejrzeniem poważnej kontuzji

Tegoroczna edycja turnieju Raw Air zbiera kolejne żniwa. Po Virag Voros, Nice Kriznar i Jacqueline Seifriedsberger, kolejnym poszkodowanym uczestnikiem norweskiej imprezy jest Stephan Leyhe. Zwycięzca Willingen Five zaliczył groźny upadek podczas prologu w Trondheim, a pierwsza diagnoza mówi o możliwości zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, co oznaczałoby długą rekonwalescencję.


Podopieczny Stefana Horngachera - przeżywający najlepszy okres w karierze - udanie rozpoczął walkę w bieżącej edycji Raw Air. Członek klubu z Willingen w poniedziałek stanął na najniższym stopniu podium w Lillehammer, a dzień później finiszował dziewiąty. W międzyczasie, po wtorkowym prologu, przez chwilę przewodził stawce turnieju. Leyhe w dobrym stylu przywitał się też z obiektem w Trondheim, gdzie wygrał jedną z serii treningowych.

Drużynowy wicemistrz olimpijski przystąpił do środowego prologu ze stratą niespełna punktu do liderującego Kamila Stocha. Niemiec świetnie wyszedł z progu, a następnie obrał wysoką parabolę lotu, czego efektem było lądowanie poza rozmiarem Granaasen. Niestety, Leyhe nie ustał próby mierzącej 141,5 metra, a leżąc na wybiegu trzymał się za lewe kolano.

Jak udało nam się ustalić, 28-latek przeszedł wstępne badania w Norwegii, które mówią o uszkodzonych więzadłach krzyżowych. Dokładną diagnozę powinniśmy poznać po czwartkowych badaniach, które Leyhe przejdzie w swojej ojczyźnie. Wieczorem iformację potwierdził Niemiecki Związek Narciarski (DSV). 

Potwierdzenie niekorzystnej diagnozy może oznaczać wielomiesięczny rozbrat ze skocznią, czego w ostatnim czasie doświadczyli już jego rodacy - Andreas Wellinger, Severin Freund czy David Siegel. Serii podobnych kontuzji w ostatnim czasie doznały również członkinie tamtejszej kadry narodowej kobiet, z Cariną Vogt na czele.