Stephan Leyhe z podejrzeniem poważnej kontuzji

@LIVERPOOL

Zakończył karierę

@butczan1

Nie wiesz co z Gangnesem? Bo kompletnie o nim zapomniałem

Jeśli to zerwane więzadła to następny sezon praktycznie z głowy. W skokach ciężko po takiej kontuzji o sukcesy. Poza Gangesem nie przypominam sobie skoczka który byłby w stanie po takiej kontuzji skakać na poziomie czołówki.

Seryjne kontuzje niemieckich skoczków to przede wszystkim efekt modyfikacji sprzętu, a ściślej rzecz ujmując, stosowanie bardzo sztywnych wiązań. Takie wiązania pomagają utrzymać sylwetkę w locie, ale są niebezpieczne podczas lądowania, zwłaszcza w przypadku upadku zawodnika.
Modyfikacje bardzo pomogły w odniesieniu wielkich sukcesów Freundowi i Wellingerowi, znacznie poprawiły poziom Eisenbichlera, Geigera, Leyhe'go i kilku innych skoczków, ale także spowodowały wiele ciężkich kontuzji.
Skoczkowie niemieccy przecież nie są idiotami, zdają sobie sprawę z ryzyka i je świadomie podejmują. Większa szansa na poważne sukcesy kosztem większego prawdopodobieństwa utraty zdrowia.

Mnie nie przeszkadza jak skaczą krócej!!!

Mnie nie przeszkadza jak skaczą krócej, nawet wole bo wtedy zawodnicy normalniejszej budowy lub starsi mogą bezpiecznie wylądować. Byleby kamera była dobrze ustawiona i ładnie pokazywała odległości.
Właśnie sobie myślałem "Kamil 2 belki niżej?", a tu Layhe wywinął Orła.

Duże osłabienie Niemcow w kontekście MŚwL. Ale pal licho loty,kolejny sezon stoi pod znakiem zapytania. Inni będą się szykować do sezonu a on rehabilitacja. Stwierdzam z pewnością że nie pokazałby się w następnym. Oby jednak udało mu się obejść tak poważną kontuzję

Stephan - gute Besserung..

Stephan nie tylko gonił Kamila, ale po dzisiejszym dniu by prowadził wyraźnie w Raw Air, gdyby nie ta sytuacja..

I nie chce mi się wchodzić w żadne gdybania czy dobry lotnik, czy mniej. Faktem jest , że Stephan tutaj na tej skoczni skakał świetnie i mógł po Trondheim prowadzić z b. dużą przewagą (zwł. jak na tegoroczny Raw Air), bo możliwe, że dzisiaj też by świetnie skakał i właśnie jeszcze zwiększał przewagę.

I prawdę mówiąc, nie jest fajnie, kiedy ktoś oddając tak świetny skok, przypłaca go ciężką kontuzją!!... I to kiedy naprawdę jego gwiazda mogła zabłyszczeć pełnym blaskiem! ..

Tu raczej nie może być innej ostatecznej diagnozy. Upadek wyglądał bliźniaczo podobnie do Siegela z Zakopanego, od razu po spadku z dużej wysokości wgniotło go w ziemię i przekrzywiło kolano w ten sposób, że więzadła puścić chyba musiały.
Ogromna szkoda, bo będąc w swoim absolutnie szczytowym momencie kariery to może być bardzo brutalny wyrok - następny sezon miałby z głowy, a i z olimpijskim może być ciężko, patrząc na to, jak długo do skoków powraca jego rodak. Młodszy o 4 lata rodak.

Leyhe, Wellinger, Siegel, Freund. Przewlekłe problemy z kolanem od paru lat ma Kraus, więzadła w stanie skokowym w listopadzie zerwał Lisso (do tego problemy w trakcie rehabilitacji i kolejna operacja). Kłopoty miał także mniej znany szerszej publiczności Hahn, który swego czasu jeszcze jako junior regularnie punktował w PK.
Za dużo tych "przypadków" i "pechów".

Leyhe jak dla mnie najbardziej "spoko" skoczek z Niemiec .
Oby szybko wrócił.

Jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego przy upadku nie wypięła się żadna z nart?

Mam nadzieję, że ostateczna diagnoza będzie bardziej optymistyczna. Szkoda chłopaka...

@Radek95

Kwiii! Kiedyś to było!
Link: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/3193/niemcy-zaplacili-wysoka-cene-za-zwyciestwo-aktualizacja/

Niedobrze, niedobrze. Powrotu do zdrowia.

Leyhe to nie ma szczęścia na Raw Airze- w tamtym roku fatalny upadek w Oslo, dzisiaj też upadek... Ja bym bardzo chciała, żeby ta diagnoza się nie potwierdziła, ale wszyscy widzieli jak to wyglądało. Tak wczoraj mówił, że będzie gonił Kamila i w jednej chwili wszystko szlag trafił.
Dużo zdrowia dla Stephana!

@Radek95

To nie jest pech, tylko złe przygotowanie. Przestańmy wszystko tłumaczyć pechem.

@Radek95

Szkopy?
Szacunku.

szkopy to mają pecha do tych ciężkich kontuzji...Wellinger, Leyhe, Siegel, Freund to mogłaby być ekipa na złoto w drużynówce :)