Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Andreas Wellinger ponownie kontuzjowany!

Na ostatniej prostej rehabilitacji przed powrotem do pełnych treningów skoczka narciarskiego, Andreas Wellinger nabawił się kolejnego urazu. Mistrz olimpijski z Pjongczangu poinformował o złamaniu obojczyka podczas urlopu w Australii.


O kontrowersyjnych wakacjach reprezentanta naszych zachodnich sąsiadów w czasie pandemii koronawirusa pisaliśmy >>>TUTAJ<<<. W miniony weekend, pomimo kłopotów opisywanych na Instagramie, Wellingerowi udało się bezpiecznie wrócić do Europy i swojej ojczyzny.

- Cieszę się, że w obecnej sytuacji jestem już w domu. Nawet, jeśli inaczej to sobie wyobrażałem. Podczas surfowania doznałem złamania obojczyka, więc nadchodzące tygodnie będą miały nieco inny scenariusz niż planowałem - przekazuje 24-letni Bawarczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych, który jeszcze na półkuli południowej przeszedł operację lewego ramienia.

Do pechowego zdarzenia doszło tuż przed planowanym powrotem podopiecznego Stefana Horngachera na skocznię. Jak zapowiadał austriacki szkoleniowiec, Wellinger i David Siegel mieli zasiąść na belce startowej już tej wiosny, o czym szerzej informowaliśmy >>>TUTAJ<<<. Przypomnijmy, że mistrz olimpijski ze skoczni normalnej stracił cały sezon 2019/20 z powodu zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie.

- Moje wakacje zdecydowanie nie były takie, których się spodziewałem. Nasz świat oszalał w ciągu ostatnich kilku tygodni. W tej sytuacji powinniśmy zostać z rodziną, w towarzystwie której czujemy się jak w domu. Nie ma znaczenia czy jest to w Australii, czy w Niemczech - napisał skoczek po swoim powrocie z okolic Melbourne, gdzie miał okazję spotkać się między innymi z siostrą, czym argumentował wylot na drugi koniec świata.