Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Puchar Świata znów nie dla Liberca

Trwa saga związana z próbą powrotu najlepszych skoczków narciarskich do Czech. Pomimo szumnych zapowiedzi i wielu deklaracji - Puchar Świata i Letnie Grand Prix znów nie zawitają do naszych południowych sąsiadów. Ci tłumaczą, że na drodze do realizacji planów stanęły pieniądze.


- Modernizacja skoczni miała być finansowana z dotacji Ministerstwa Szkolnictwa, Młodzieży i Sportu, z udziałem miasta i regionu Liberec. Do tej pory czekamy na decyzję dotyczącą jej przyznania, więc nie byliśmy w stanie zagwarantować Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) niezbędnej przebudowy obiektu - przyznaje Jakub Cerovsky, sekretarz generalny Czeskiego Związku Narciarskiego. Warunkiem postawionym przez FIS był m.in. montaż siatek przeciwwietrznych oraz nowoczesnych torów najazdowych z systemem mrożenia.

Przypomnijmy, iż jesienią minionego roku część polityków zadeklarowała wsparcie finansowe kompleksu Jested, który w 2009 roku był areną mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. O szczegółach niezrealizowanych dotąd planów informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.

Czesi pierwotnie znaleźli się w prowizorycznym kalendarzu Letniego Grand Prix 2020 oraz Pucharu Świata 2020/21. Przetarciem przed tymi zawodami miały być trzecioligowe konkursy zaliczane do klasyfikacji generalnej. Te najpierw przełożono z początku na koniec lutego, a następnie odwołano z powodu wysokich temperatur i braku śniegu.

Światowa elita miała pojawić się w kraju libereckim w pierwszej połowie stycznia 2021 roku, tuż po 69. Turnieju Czterech Skoczni. Tak się jednak nie stanie, a miejsce Czechów zajęło Titisee-Neustadt. Niemcy zwolnili miejsce w terminarzu dla Planicy, która w grudniu zamierza przeprowadzić mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Cały plan najbliższego sezonu znajduje się >>>TUTAJ<<<.

- Najbliższa zima będzie bardzo pracowita, więc szybko doszliśmy do porozumienia z przedstawicielami FIS - odnosi się do tych ruchów Jan Baier, wiceprezes ds. skoków narciarskich w tamtejszej federacji.

Czesi nie zamierzają składać broni i - po raz kolejny - powalczą o miejsce w kalendarzu Pucharu Świata w skokach. - Będziemy dążyć do powrotu w najbliższych latach - deklaruje Lukas Hermansky, prezes Czeskiego Związku Narciarskiego.

Liberec po raz ostatni gościł zawodników w ramach konkursów Pucharu Świata w 2008 roku, kiedy najlepsi okazali się Thomas Morgenstern i Anders Jacobsen. Zorganizowany w 2010 roku etap Letniego Grand Prix padł łupem Adama Małysza. Na najniższym stopniu podium stanął wówczas Kamil Stoch.