Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Zajęcia kadrowiczów w Szczyrku i Zakopanem, kolejna przerwa Pilcha

Niedługo po pierwszym zgrupowaniu na torach lodowych reprezentanci Polski odbyli uzupełniające treningi na skoczniach w województwach śląskim i małopolskim. W tym czasie kolejną przerwę zaliczył Tomasz Pilch, u którego ponownie odezwała się kontuzja pleców.


Przypomnijmy, iż pierwsze przetarcie Polaków na lodowym najeździe miało miejsce w ostatnich dniach października na Wielkiej Krokwi. W miniony wtorek część Biało-Czerwonych pojawiła się na kompleksie Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków, gdzie była okazja do potrenowania na obiekcie normalnym - również na torach lodowych.

Jak ustalił serwis Skijumping.pl, w Szczyrku - spośród członków kadry narodowej na sezon 2020/21 - skakali Paweł Wąsek, Maciej Kot, Kacper Juroszek i Andrzej Stękała, który z powodu przeziębienia opuścił ostatni obóz w Zakopanem. Na miejscu pojawił się też Jarosław Krzak. 20-latek tej jesieni regularnie dostaje szansę ćwiczenia z najlepszymi polskimi skoczkami. Zajęcia miały charakter wyrównawczy dla zawodników potrzebujących dodatkowych prób na mniejszej skoczni.

W czwartek nasz zespół niemal w komplecie stawił się w Zakopanem. Trening na Wielkiej Krokwi miał na celu podtrzymanie kontaktu ze skocznią, aby nie stracić czucia przed kolejnymi wizytami na torach lodowych. Na rozbiegu zabrakło Pawła Wąska, który w tym czasie odbywał spotkanie z nowym sponsorem indywidualnym.

Zobacz też: Sztab Polaków zadowolony z pierwszych treningów na torach lodowych

W Szczyrku i Zakopanem nie pojawił się też Tomasz Pilch. Polak w kończącym się tygodniu znów zmagał się z bólem pleców. Wiślaninowi odnowił się uraz, który wykluczył go z udziału w konkursie drużynowym w ramach letnich mistrzostw kraju. Problemy zaczęły się przy okazji październikowego zgrupowania w Oberstdorfie, gdzie Pilch podparł jeden z dłuższych skoków. Po kilku dniach pracy z fizjoterapeutą 20-latek wznowił zajęcia i zaliczył całe zgrupowanie na torach lodowych w Zakopanem.

- Od tamtego czasu nie miałem problemów. Dopiero w ostatni poniedziałek uraz odnowił się podczas przysiadu z ciężarem na siłowni - zdradza nam 9. zawodnik tegorocznych mistrzostw świata juniorów.

Co dokładnie dolega Pilchowi? - To zapalenie stawów i prawdopodobnie dekompresja dysków. Znów pracowałem z fijzoterapeutą. Wszystko się wyciszyło, dzięki czemu w piątek odbyłem pierwszy trening siłowy - dodaje w rozmowie ze Skijumping.pl jedenasty zawodnik krajowego czempionatu w Szczyrku.

W niedzielę podopieczni trenera Michala Doležala ponownie spotkają się u podnóża Tatr. Obóz w Zakopanem będzie jednym z ostatnich etapów przygotowań do inauguracji 42. sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ta nastąpi dokładnie za dwa tygodnie na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle-Malince.

Zobacz też: Polacy zrezygnowali z czarterów FIS. "Planica to nasz priorytet"