Przedsezonowy spokój i nowy kask Kamila Stocha. "Zrobiłem wszystko, jestem gotowy!"

- Obaj są wybitnymi szkoleniowcami, Stefan w ogóle jest wybitnym trenerem w skokach narciarskich. Michal jest jeszcze młodym szkoleniowcem. Debiutuje w roli trenera pierwszej reprezentacji. Uważam, że cała przyszłość jest jeszcze przed nim. Na pewno musi zebrać jeszcze więcej doświadczenia, ale póki co wszystko jest dobrze, nawet bardziej niż dobrze - wypowiedział się Kamil Stoch na temat aktualnego i byłego trenera kadry narodowej podczas zdalnego spotkania z kibicami, które odbyło się we wtorkowy wieczór na łamach mediów społecznościowych.

- Jestem w bardzo dobrym i bojowym nastroju. Tym razem towarzyszy mi wyjątkowo duży spokój. Zwykle tydzień przed sezonem stresowałem się, a teraz jestem bardziej pewny siebie i skupiony na swoich zadaniach. Bardziej stresuję się ogólną sytuacją na świecie niż samymi zawodami. Ja jestem gotowy! Zrobiłem wszystko, by być w dobrej dyspozycji od początku sezonu - zapewnia trzykrotny mistrz olimpijski.

Wszystko wskazuje na to, że większość zawodów odbędzie się przy pustych trybunach, również inauguracja zimy w Wiśle. - Trudno to sobie wyobrazić. Na pewno nie będzie takiej atmosfery na zawodach i nie będziemy mogli korzystać ze wsparcia fanów. Zamierzam wrócić do emocji, od których to wszystko się zaczęło, kiedy czerpało się radość z samego skakania - mówi Stoch.

Choć nowy sezon rusza już w najbliższy weekend, reprezentant Polski nadal nie otrzymał trofeum za wygranie Raw Air 2020. - "Talerz" jeszcze nie dotarł. Kiedy dotrze? Nie wiem, nie dostałem informacji od organizatorów. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) odpowiedziała mi, że sprawa jest w toku z powodu problemów z COVID-19. Być może uda się to zrobić podczas zawodów w Norwegii? Upomnę się o niego <śmiech>... - odpowiada 33-latek.

Nadchodząca zima będzie drugą dla Michala Doležala, którą czeski szkoleniowiec przepracuje w roli głównego trenera Biało-Czerwonych. Podczas spotkania Kamila Stocha z kibicami nie zabrakło pytania porównującego Doležala do swojego poprzednika, Stefana Horngachera. - Nie powiedziałbym, że wolałbym pracować z którymś z nich. Obaj są wybitnymi szkoleniowcami, Stefan w ogóle jest wybitnym trenerem w skokach narciarskich. Michal jest jeszcze młodym szkoleniowcem. Debiutuje w roli trenera pierwszej reprezentacji. Uważam, że cała przyszłość jest jeszcze przed nim. Na pewno musi zebrać jeszcze więcej doświadczenia, ale póki co wszystko jest dobrze, nawet bardziej niż dobrze - uważa dwukrotny zdobywca Złotego Orła.

Tej jesieni Kamil Stoch z powodu przeziębienia nie stawił się na starcie letnich mistrzostw kraju. Jak podobały mu się zawody w Szczyrku z perspektywy telewidza? - Było to relaksujące doświadczenie, ale zdecydowanie wolę być po drugiej stronie ekranu. Było mi trochę przykro, że muszę siedzieć w domu, kiedy moi koledzy rywalizowali - nie ukrywa dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Przy okazji spotkania z kibicami Kamil Stoch poinformował też o dostępności kalendarza KS Eve-nement Zakopane na 2021 rok. Środki zebrane z jego sprzedaży zostaną po raz kolejny przeznaczone na zagraniczne zgrupowanie z udziałem najmłodszych członków tego klubu.

Kalendarz można nabyć na stronie kamiland.pl.