Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Mocny początek sezonu Kamila Stocha. "Dobrze wrócić do rywalizacji"

Kamil Stoch wygrał kwalifikacje do niedzielnego konkursu na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle (HS134). W dniu otwarcia 42. sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich Polak otrzymał też nagrodę za triumf w turnieju Raw Air 2020.


- Dzisiejszy dzień był naprawdę bardzo dobry, choć to dopiero początek sezonu. Trzeba szukać spokoju i odnaleźć się w tej rzeczywistości. Nie ma kibiców, co jest dla nas nową sytuacją. Istotne, by znaleźć radość, którą dają mi skoki narciarskie. Dziś było super, a skoki były na wysokim poziomie - zaznacza trzykrotny mistrz olimpijski, który w rundzie kwalifikacyjnej poszybował na 132. metr.

Dla naszych reprezentantów były to pierwsze próby na śniegu. - Robię swoje i widzę, co jest pod nartami. Wiadomo, że przy okazji pierwszej próby trzeba dać sobie nieco rezerwy oraz uważać. W kolejnych rundach wiedziałem, na co mogę sobie pozwolić. Super jest znów poczuć śnieg pod nartami i hamować pługiem. To było coś, czego brakowało nie tylko mi. Dobrze wrócić do rywalizacji, zobaczyć te wszystkie twarze, a do tego poczuć te nerwy. Zebrałem już sporo doświadczenia, ale zawsze da się odczuć emocje i zdenerwowanie - przyznaje dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Sezon 2020/21 z powodu trwającej pandemii rusza przy pustych trybunach. - Bez kibiców jest ciszej, natomiast jestem przekonany, że w 99% głów są emocje i jest dość głośno. To tam trzeba znaleźć wyciszenie - wskazuje Stoch.

Jak tej zimy jest przygotowany zeskok wiślańskiego obiektu? - Skocznia jest przygotowana dobrze, jak na panujące warunki. Cieszę się i dziękuję organizatorom, że mamy możliwość skakania na nartach i robienia tego, na co tak ciężko cały czas pracujemy. Dziś najwięcej radości sprawił mi ostatni skok, bo był najdłuższy - dodaje dwukrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni.

- Poza skokami najlepsze jest to, że mogę strzelać miny, a wy tego nie widzicie - zażartował na sam koniec mistrz świata z 2013 roku, nawiązując do obowiązku zakrywania ust i nosa podczas zawodów.

Po kwalifikacjach Kamil Stoch otrzymał z rąk Sandro Pertile puchar za triumf w marcowym turnieju Raw Air, który przerwano z powodu wybuchu pandemii COVID-19.

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela