Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Klemens Murańka wystąpi w drużynie. "Czuję się mocny"

Klemens Murańka po udanym okresie przygotowawczym i dobrych skokach treningowych w Wiśle otrzymał nominację do składu na sobotni konkurs drużynowy, który otworzy 42. sezon Pucharu Świata. 26-latek - decyzją trenera Michala Doležala - pokaże swoje umiejętności w drugiej grupie zawodników.


W treningach Murańka plasował się w czołowej "10". Skok kwalifikacyjny na odległość 115 metrów dało mu jednak dopiero 28. lokatę. - Ostatni skok był troszkę gorszy od treningowych. Zacząłem dobrymi próbami, w kwalifikacjach było nieco słabiej, ale moje czucie było podobne podczas wszystkich serii. W kwalifikacjach zabrakło noszenia, natomiast sam skok był niezły - uważa drużynowy medalista mistrzostw świata z 2015 roku.

Jak na Murańkę wpływa nieobecność kibiców na trybunach? - Brakuje kibiców. Nasza publiczność zawsze jest głośna i da się odczuć jej brak. Nie odczuwam tak bardzo tego Pucharu Świata, jak choćby przed rokiem. Niemniej, trzeba być zawodnikiem skaczącym w każdych możliwych warunkach, przy publiczności lub bez. Szczerze mówiąc? Odpowiada mi panujący tu spokój. 

- Czuję się mocny. Wiem, że stać mnie na dobre skoki. Do każdego sezonu przygotowuję się tak samo. Poprzednie również ciężko przepracowałem, ale teraz lepiej wyglądam od strony mentalnej - zauważa członek TS Wisła Zakopane.

- Przed dwoma laty współpracowałem z psychologiem. Nauczył mnie podstaw, a dalej muszę radzić sobie sam. Obrać jakiś kierunek i wybrać odpowiednią drogę. Myślę, że idę w dobrą stronę - kończy Murańka. 

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela