Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Winny ogniska zakażeń w reprezentacji Austrii? Asystent Widhoelzla zwolniony

Jak podaje Kronen Zeitung, Robert Treitinger przestał pełnić funkcję asystenta Andreasa Widhoelzla. Członek austriackiego sztabu szkoleniowego miał dopuścić się złamania zasad reżimu sanitarnego, co mogło spowodować ognisko koronawirusa w drużynie wicemistrzów świata.


- Powodem zakończenia współpracy jest nieprzestrzeganie środków bezpieczeństwa dotyczących COVID-19, co zrujnowało zaufanie do jego osoby - powiedział dyrektor sportowy Toni Giger, cytowany w piątek przez Kronen Zeitung.

Treitinger pracował z Austriakami nieprzerwanie od kwietnia 2019 roku, kiedy został jednym z pomocników trenera Andreasa Feldera. Po jego odejściu 42-latek pełnił funkcję asystenta Andreasa Widhoelzla, który przejął rodzimą reprezentację wiosną bieżącego roku.

Zobacz też: Loty w Planicy bez Krafta? "Nastąpiła lekka utrata smaku"

Przypomnijmy, iż po inauguracji sezonu w Wiśle testy wykonane pod kątem koronawirusa wykazały pozytywne wyniki u Roberta Treitingera i Andreasa Widhoelzla, a także u dwóch skoczków - Gregora Schlierenzauera i Philippa Aschenwalda. Kilka dni później zakażenia wykryto również u Michaela Hayboecka i obrońcy Kryształowej Kuli - Stefana Krafta. 

Z powodu serii zachorowań Austriacy wysłali do Ruki rezerwowy skład, a w Niżnym Tagile z pierwszej kadry pojawili się tylko Daniel Huber i Jan Hoerl, którzy nie zachorowali na COVID-19 po konkursach w Polsce. Przypomnijmy, iż omawiany zespół mieszkał w Wiśle poza Hotelem Gołębiewskim, będącym oficjalną bazą noclegową dla zagranicznych ekip.

Zobacz też: Schlierenzauer o przebiegu COVID-19: "Wcale nie było zabawnie, nie bagatelizujcie tego"