Brak hymnu dla Stocha? Organizatorzy zabrali głos

- Nasza technologia zawiodła w sobotni wieczór. Chcielibyśmy oficjalnie przeprosić - czytamy w komunikacie opublikowanym przez organizatorów Pucharu Świata w Titisee-Neustadt, którzy nie uhonorowali zwycięstwa Kamila Stocha odegraniem Mazurka Dąbrowskiego.

- Naszym zamiarem nigdy nie było wyśmiewanie ani krzywdzenie polskiej drużyny lub polskiego narodu - zaczynają wpis niemieccy działacze.

Organizatorzy konkursów na Hochfirstschanze podkreślają rolę reprezentantów Polski oraz towarzyszących im kibiców. - Zawsze cieszymy się z udziału polskiej drużyny, a także obecności polskich kibiców, którzy przez ostatnie lata swoim podejściem nadawali niepowtarzalną atmosferę naszemu stadionowi - kontynuują przedstawiciele komitetu organizacyjnego.

- Jesteśmy wdzięczni Kamilowi i jego kolegom z drużyny, którzy przed kilkoma latami przygotowali wideo promocyjne dla naszych zawodów - zauważają gospodarze konkursów w Badenii-Wirtembergii.

Kamil Stoch, który w sobotę odniósł 39. zwycięstwo w karierze, nie miał możliwości odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego na podium. - Tym bardziej żałujemy, że nasza technologia zawiodła podczas ceremonii wręczania nagród i nie mogliśmy uhonorować triumfu Kamila hymnem narodowym. Chcielibyśmy oficjalnie przeprosić reprezentację Polski, Polski Związek Narciarski, polskich kibiców oraz polski naród - kończą wpis osoby związane z organizacją zawodów w Schwarzwaldzie.