Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Halvor Egner Granerud: "Miałem nieco szczęścia do warunków"

Halvor Egner Granerud po raz kolejny okazał się najlepszy. W dzisiejszym loteryjnym konkursie w Willingen, pomimo trudnych warunków, skoczył zdecydowanie najdalej z całej stawki, triumfując nad Piotrem Żyłą z przewagą niemal 20 punktów. 


Lider Pucharu Świata w pierwszej i jedynej dziś serii konkursowej wylądował na 149. metrze. Przy aż 10,6-punktowej dodatniej kompensacie za wiatr ta odległość pozwoliła mu triumfować aż o 19,3 punktu nad Piotrem Żyłą i 21,4 punktu nad Markusem Eisenbichlerem.

- Jestem pod wrażeniem. To niewiarygodne, że udaje mu się zachować nerwy na wodzy i oddać taki skok w wyjątkowo wymagających warunkach. Wiatr wiał ze wszystkich stron, a on był bardzo stabilny. To właśnie odróżnia go od innych - ocenił występ swojego podopiecznego trener reprezentacji Norwegii, Alexander Stoeckl.

- Czułem się bardzo dobrze. Starałem się jak najdłużej oczekiwać z wyjazdem na górę, wiedziałem, że konkurs się przedłuża. Gdy nadeszła moja kolej, czułem, że jestem dobrze rozgrzany. Skoczyłem świetnie. Miałem też nieco szczęścia do warunków. Było genialnie - powiedział na gorąco dla telewizji NRK triumfator dzisiejszego konkursu oraz cyklu "Willingen 6", Halvor Egner Granerud. 24-latek powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad drugim Markusem Eisenbichlerem do 318 "oczek".