Halvor Egner Granerud: "Miałem nieco szczęścia do warunków"

  • 2021-01-31 18:55

Halvor Egner Granerud po raz kolejny okazał się najlepszy. W dzisiejszym loteryjnym konkursie w Willingen, pomimo trudnych warunków, skoczył zdecydowanie najdalej z całej stawki, triumfując nad Piotrem Żyłą z przewagą niemal 20 punktów. 

Lider Pucharu Świata w pierwszej i jedynej dziś serii konkursowej wylądował na 149. metrze. Przy aż 10,6-punktowej dodatniej kompensacie za wiatr ta odległość pozwoliła mu triumfować aż o 19,3 punktu nad Piotrem Żyłą i 21,4 punktu nad Markusem Eisenbichlerem.

- Jestem pod wrażeniem. To niewiarygodne, że udaje mu się zachować nerwy na wodzy i oddać taki skok w wyjątkowo wymagających warunkach. Wiatr wiał ze wszystkich stron, a on był bardzo stabilny. To właśnie odróżnia go od innych - ocenił występ swojego podopiecznego trener reprezentacji Norwegii, Alexander Stoeckl.

- Czułem się bardzo dobrze. Starałem się jak najdłużej oczekiwać z wyjazdem na górę, wiedziałem, że konkurs się przedłuża. Gdy nadeszła moja kolej, czułem, że jestem dobrze rozgrzany. Skoczyłem świetnie. Miałem też nieco szczęścia do warunków. Było genialnie - powiedział na gorąco dla telewizji NRK triumfator dzisiejszego konkursu oraz cyklu "Willingen 6", Halvor Egner Granerud. 24-latek powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad drugim Markusem Eisenbichlerem do 318 "oczek".


Piotr Bąk, źródło: NRK
oglądalność: (6930) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arsendis doświadczony

    Nie bądź taki skromny Halvor, jesteś pan najlepszy w tym sezonie po prostu

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Szczerze mówiąc, to też się trochę zdziwiłem, że dodano mu ponad 10 pkt, ale i tak był dzisiaj najlepszy, KK musi być w jego rękach.

  • SebaSzczesnyy weteran

    Ty granulat się tak nie chwal bo i tak jestes cienki

  • kunegundek stały bywalec
    @Nikt_ważny

    Wystarczyt spojrzeć na jego skok i na to jak go koło 80-100m zaczeło wynosić do góry. xd Jak ktoś mówi, że tam nie dostał kosy pod narty, to jest albo głupi, albo ślepy, owszem Halvor to klasa, jednak niezaprzeczalne jest, żę w drugiej fazie dostał kosę pod narty.

  • Pavel profesor
    @dervish

    To takie czepianie się Norwega za to, że powiedział to co wszyscy doskonale wiedzą, w tym sezonie jest najlepszym skoczkiem i większość konkursów, które zakończył niżej niż na podium przegrał przez warunki. Może nie powinien takich wywiadów udzielać, ale cóż taki ma charakter. Co więcej lepszym taki skoczek, który dodaje kolorytu, niż kolejny "mymłok" klepiący co wywiad tę samą formułkę.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Kubacki nie odnosi się do rywali tak jak to zrobił Granerud w stosunku do Stocha i Polaków. Nie odbiera zwycięzcom zasług. Narzeka wyłacznie na własny pech. Czaisz różnicę?

  • Pavel profesor
    @dervish

    A jaki Kubacki płacze, że warunki złe, to problemu nie ma, prawda? :) Ogólnie większość zawodników jak skoczy słabo zwala na warunki, wyjątek to Stoch, który zawsze winy szuka na początku u siebie.

  • dervish profesor

    Przykład logiki Kalego. Podczas TCS Norweg nie mógł się pogodzić z tym, ze podobno Polacy mieli szczęście do wiatru i dlatego go pokonali, a teraz jak to jemu wiatry dopisały to nie ma nic przeciwko temu. Rożnica jest tylko taka że koledzy -rywale ze skoczni mu tego nie wypominają. No cóż różnica klas i kultury.

  • Horenn stały bywalec
    @Nikt_ważny

    Dokładnie, Oslo to idealny przykład.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    KK ma już praktycznie w kieszeni. Trochę wątpię, żeby Markus zdążył jeszcze aż tak odpalić przy jednoczesnym oklapnięciu Halvora. U Kamila jednak bije PESEL. Jest w stanie mieć takie okresy jak podczas TCS, i to jest w jego wieku fenomenalne. Jednak całkiem czasu nie da się oszukać — takiej dyspozycji nie jest już w stanie utrzymać przez wystarczająco dużą część sezonu, żeby myśleć o trzeciej Kuli. Reszta na tym etapie się już nie liczy.

  • Nikt_ważny profesor
    @Khazu

    Bez przesady z tym "żadne warunki nie mają znaczenia"
    Nawet Stocha w 2018 wiatr wykosił w Oslo. Gdyby Norweg dostał wiatr Haybecka to by też pewnie z trudem bulę przeleciał.
    Chociaż z resztą się zgadzam, jest w gazie i na ten moment ciężko go będzie pokonać, a kulę już w zasadzie ma zdobytą.

  • Romanow10 bywalec

    Gdy wiatr wieje z jednego kierunku np.pod narty lub w plecy to przeliczniki są ok nie ma jakiś większych "błędów" problem pojawia się gdzie wieje z różnych kierunków na całej skoczni wtedy ewidentnie przeliczniki totalnie wariuja i ma się to nijak do faktycznych podmuchow

  • Khazu stały bywalec

    Szczerze nawet jakby miał jakiś słabszy wiatr powiedzmy taki jak Kamil to by i tak wygrał. Jest skubany w gazie gdzie żadne warunki nie mają dla niego znaczenia tak jak Stoch 17/18.

  • Nikt_ważny profesor

    Szczęście w tym, że i tak by wygrał, nawet gdyby mu odjęli. Nie będzie więc wielkiego skandalu i szukania winnych.
    Dzisiaj wielu skoczków miało punkty naprawdę z kapelusza. I chyba jeszcze więcej "szczęścia" miał Murańka. Z całym szacunkiem dla Klemensa, ale nie wierzę, że mógł tyle skoczyć w takich warunkach.
    Podobnie z Granerudem... Owszem skakał tu dobrze i wygrał zasłużenie, ale naprawdę wątpię by był w stanie skończyć tak daleko w takich warunkach. Tego by chyba nikt nie zrobił, włącznie ze Stochem 2018 i Ryoyu 2019.

    Niemniej wygrał w pełni zasłużenie i trzeba mu przyznać, że w tym momencie jest najlepszy na świecie.

  • cavalierjan19 profesor

    Granerud mówi jak jest. Podejrzewam, że wygrał by po prostu z mniejszą przewagą.

  • war3d bywalec

    Każdy skoczek któremu wieje w plecy dostaje niskie noty za styl czyli jest karany wielokrotnie. Raz bo starter go puszcza w złych warunkach i nie ma szans na daleki skok, dwa bo dostaje niskie noty też za styl a trzeci raz bo przelicznik nie rekompensuje niczego.

  • butczan1 weteran

    Sam Granerud mówi, że miał szczęście do warunków ale niektórzy i tak piszą,że ludzie się złoszczą bo wygrał Norweg,

  • Xenkus profesor

    Granerud oczywiście był najlepszy dziś, bezapelacyjnie, no ale potwierdził, że te +10 to wariacja przelicznika. Tam samo jak z Kamilem w trakcie lotu miał dodawane kilkanaście punktów, a po wylądowaniu +5 no cuda się dzisiaj działy.

  • kibicsportu profesor

    Czyli tak jak myslałem, że +10,6 za wiatr jest błędem.
    Stawiam, że miał pod narty, a przeliczniki tego nie udokumentowały.
    Pewnie przewaga nad Żyła wtedy byłaby około 6-7 punktów, gdyby miał normalny przelicznik.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl