Strona główna • Mistrzostwa Świata

Stefan Horngacher: "Jestem naprawdę dumny z moich zawodników"

Reprezentacja Niemiec wywalczyła złoty medal podczas konkursu drużyn i tym samym obroniła mistrzowski tytuł sprzed dwóch lat. Sobotnie zawody w Oberstdorfie były niezwykle wyrównane. Srebro trafiło w ręce Austriaków. – To była wielka bitwa – komentował Stefan Kraft.


Pius Paschke, Severin Freund, Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger zdobyli złoto podczas konkursu drużynowego. Z obronionego tytułu najbardziej cieszył się aktualny mistrz świata w lotach, który wystąpił w mieście, z którego pochodzi. – To szaleństwo. Wiedziałem, że mamy tutaj niezwykłą szansę na medal, ale nie przepuszczałem, że wszystko ułożyło się dla mnie tak dobrze w każdym konkursie. Jestem niezwykle szczęśliwy, że udało mi się to osiągnąć w moim rodzinnym mieście. Konkurs drużynowy był niesamowity. Nie mogłem się go doczekać już od samego rana. Różnice punktowe były niewielkie, wszyscy świetnie się spisali. Myślę, że mój drugi skok był najlepszy ze wszystkich, które zaprezentowałem podczas mistrzostw w Oberstdorfie – mówił Karl Geiger.

- Finał zawodów był wyjątkowy i niezwykle ekscytujący. Jestem naprawdę dumny z moich zawodników. Skakali bardzo dobrze i nie popełnili żadnych błędów. To był nasz wielki cel, aby móc świętować jako drużyna u siebie, podczas mistrzostw świata – skomentował trener kadry Niemiec, Stefan Horngacher. Austriak podkreślił, że na pochwałę szczególnie zasłużył Severin Freund. – Pracował na ten sukces całe lato. Chciał się tutaj dobrze zaprezentować. Wykonał dzisiaj świetną robotę – dodał szkoleniowiec.

Na drugim miejscu w konkursie drużynowym znaleźli się Austriacy w składzie Philipp Aschenwald, Jan Hoerl, Daniel Huber i Stefan Kraft. Podopieczni Andreasa Widhoelzla przegrali z Niemcami o 11,1 punktu. – To mój pierwszy medal zdobyty z drużyną. Niesamowite uczucie. Jestem bardzo szczęśliwy. Przed pierwszym skokiem byłem mocno zdenerwowany – przyznał Jan Hoerl w rozmowie z austriackimi mediami.

– Niemiecka drużyna była naprawdę silna. Trzeba im pogratulować wyniku. My cieszymy się ze srebrnego medalu. Dzisiaj poczułem zmęczenie, ale teraz będę mógł położyć się na kilka dni na kanapie – dodał radosny Stefan Kraft. Philipp Aschenwald zauważył, że dobra dyspozycja drużyny pojawiła się w odpowiednim momencie. – Zrobiłem dokładnie to, co zaplanowałem. Lepiej późno, niż wcale. Jestem bardzo zadowolony.