MŚ 2027 nie dla Zakopanego. Tylko jeden kandydat

Wraz z końcem kwietnia upływa termin składania kandydatur do organizacji Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym 2027. Jedynym miastem, które przygotowało aplikację, jest Falun. Dlaczego w gronie zainteresowanych zabrakło Zakopanego?

Polski Związek Narciarski (PZN) zrezygnował ze startu do wyścigu o prawo organizacji światowego czempionatu za niespełna sześć lat. Działacze argumentuję taki ruch między innymi brakiem gotowości tras biegowych, które muszą spełniać standard Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w kontekście seniorskich mistrzostw świata. Wniesienie aplikacji wiąże się też z bezzwrotnymi wydatkami w przypadku fiaska kandydatury.

Istotny był też brak możliwości przeprowadzenia juniorskich mistrzostw świata minionej zimy u podnóża Tatr. Nowy termin, wypracowany z FIS, to marzec 2022. Wspomniana impreza będzie próbą generalną dla wciąż modernizowanego kompleksu Średniej Krokwi. Ocena młodzieżowych zawodów dokonana przez działaczy FIS będzie kluczowa pod kątem dalszego ubiegania się przez nasz kraj o seniorskie MŚ.

Jak ustalił serwis Skijumping.pl, PZN i Zakopane będą starały się o organizację seniorskich MŚ w 2029 roku. Przypomnijmy, iż Polacy zgłaszali swoją kandydaturę do organizacji MŚ w latach 2011-2017. Każda z czterech prób kończyła się niepowodzeniem.

Jedynym miastem, które zgłosiło swoją kandydaturę do przyjęcia wydarzenia planowanego na 2027 roku, jest Falun. Szwedzi - doświadczeni w organizacji Pucharu Świata - już dziś posiadają dwie homologowane skocznie, a także liczne trasy biegowe. Skandynawowie gościli tę imprezę już pięciokrotnie, po raz ostatni w 2015 roku.

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) potwierdzi miasto-organizatora MŚ 2027 za rok.