Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stoch komentuje absencję w Wiśle. "Przez kilka godzin walczyliśmy"

Niestety, w dalszej części inauguracyjnego weekendu cyklu Letniego Grand Prix w Wiśle nie ujrzymy już Kamila Stocha. Najlepszy skoczek wczorajszych kwalifikacji musiał zrezygnować ze startu z powodu obrzęku stawu skokowego, o czym poinformował za pomocą mediów społecznościowych.


- Rano obudziłem się z niespodzianką, opuchlizną - oznajmił trzykrotny mistrz olimpijski, który był jednym z faworytów do triumfu w konkursach indywidualnych rozpoczynających tegoroczny cykl LGP. Skoczek z Zębu uplasował się wczoraj na 1. i 2. miejscu w oficjalnych treningach. Oceniana próba kwalifikacyjna okazała się najlepsza w całej stawce - Stoch dzięki 128-metrowemu skokowi wygrał jedyną wczorajszą serię ocenianą.

- Przez kilka godzin walczyliśmy żeby zmniejszyć obrzęk, ale się nie udało. Serce pęka, bo kibice na skoczni, a ja w hotelu - skomentował na Facebooku zaistniałą sytuację rekordzista Polski w długości lotu.