Strona główna • Inne

Kolejny FIS Development Camp za nami

W dniach od 20 do 25 lipca przedstawiciele siedmiu państw spotkali się w Planicy na kolejnym obozie treningowym przeznaczonym dla słabszych reprezentacji. Inicjatywa, której jednym z pomysłodawców jest Sandro Pertile - obecny dyrektor męskiego Pucharu Świata, zgromadziła 51 skoczków i 20 trenerów oraz osób zaangażowanych w rozwój skoków narciarskich w poszczególnych krajach.


FIS Development Camp to projekt funkcjonujący od roku 2012. Jego celem jest zapewnienie możliwości rozwoju „mniejszym” reprezentacjom, które nie osiągają sukcesów na arenie międzynarodowej. Dzięki niemu zawodnicy z takich krajów dostają możliwość kilkudniowych treningów grupowych na nowoczesnych kompleksach skoczni, do których na co dzień mają ograniczony dostęp. Sam projekt związany jest z tzw. „programem solidarnościowym”, który Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) prowadzi w podległych jej dyscyplinach od końca lat 90.

Jak informują Szwedzi, w ostatnich miesiącach projekt rozwoju mniejszych drużyn narodowych nabrał rozpędu. W listopadzie zeszłego roku 10 reprezentacji zawiązało porozumienie o wzajemnym wsparciu, w ramach którego mają między innym dokonywać wspólnych zakupów sprzętu za korzystniejszą cenę, stworzyć bazę danych, w której będą wymieniać się informacjami na temat sprzętu i wykorzystywanych materiałów, aby zapewnić jak najlepsze ich wykorzystanie, a także wspólnie wpływać na zmiany czy wprowadzanie nowych przepisów przez FIS. W grę, w razie potrzeby, wchodzi też podejmowanie współpracy przy wspólnym wykorzystaniu osób funkcyjnych (asystenci trenerów, serwismeni, fizjoterapeuci) w czasie startów w zawodach międzynarodowych. Efektem porozumienia ma być także organizacja obozów treningowych, które zapewnią możliwość wzajemnej nauki czy wymiany metod szkoleniowych.

Tego lata pierwsze spotkanie miało już miejsce przed konkursami z cyklu FIS Cup w Otepää, gdzie na krótkim zgrupowaniu na mniejszych obiektach kompleksu Apteekrimägi spotkały się dzieci i młodzież z Estonii, Gruzji oraz Łotwy.

Zdecydowanie większą rangę miał FIS Development Camp w Planicy, który odbył się w drugiej połowie lipca. Do Słowenii przyjechało bowiem 51 skoczków i 20 trenerów oraz osób funkcyjnych z 7 państw. Z członkami mniejszych reprezentacji spotkali się między innymi Robert Kranjec czy Sandro Pertile, który w przeszłości był jednym z inicjatorów całego programu. Młodzi sportowcy po przyjeździe przeszli testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 (wszystkie dały wynik negatywny). Po spełnieniu formalności zawodnicy wraz ze swoimi opiekunami mieli okazję nie tylko trenować na obiektach kompleksu Bloudkovej Velikanki, ale też zwiedzić okolicę, spotkać się z przedstawicielami firm produkujących sprzęt (Slatnar, fluege.de i Win Air) czy wysłuchać sportowców z innych kadr, które w ostatnich latach nie odnosiły spektakularnych sukcesów. Swoimi doświadczeniami z młodszymi sportowcami podzieli się między innymi Węgierka Virág Vörös, Kanadyjczyk Matthew Soukup czy Amerykanin Decker Dean.

Tego lata zaplanowano jeszcze dwa podobne obozy treningowe. Pierwszy z nich odbyć ma się na przełomie sierpnia i września w Râșnovie - tydzień po zaplanowanych w tym samym miejscu konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego, a drugi w niepotwierdzonej jeszcze lokalizacji i terminie we wrześniu.