Strona główna • Inne

W Słowenii odbyły się Letnie Mistrzostwa Świata Weteranów

W miniony weekend na słoweńskich skoczniach narciarskich w Velenje oraz Ljubnie rozegrano kolejną edycję Mistrzostw Świata Weteranów. Tradycyjnie już oprócz "oldbojów" dopuszczono do startu młodszych zawodników, stwarzając dla nich oddzielne kategorie. To w nich Polska miała swoich jedynych reprezentantów. 

Najbardziej znane nazwisko widniejące na listach wyników to Fredrik Bjerkeengen z Norwegii, zawodnik, który jeszcze do ubiegłego roku był czynnym skoczkiem. Ma w swoim dorobku punkty Pucharu Świata i Letniego Grand Prix, a także dziewięć miejsc na podium w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Ze Słowenii przywiózł trzy złote medale oraz tytuł wicemistrza wywalczony w konkursie o tytuł Króla Skoczni. Najstarszym uczestnikiem imprezy był 69-letni Norweg Sorbo Ingebrigt, od wielu lat stały uczestnik wszystkich międzynarodowych konkursów dla weteranów. W jednej z konkurencji wywalczył nawet brązowy medal. 

Oddajmy głos polskim uczestnikom imprezy. Dawid Jurga: Skocznia w Velenje ma dość nietypowe rozmiary. Jej punkt K jest usytuowany na 55 metrze, a rozmiar skoczni wynosi 75 m. Stromy i długi zeskok pochodzi z czasów, gdy w tym miejscu stał obiekt K-85, niegdyś inaugurujący letni cykl Pucharu Kontynentalnego. W Słowenii pierwszy raz mieliśmy kłopot "bogactwa" jeśli chodzi o skocznie do treningu. Chcieliśmy w tym celu udać się w jakieś inne i tylko w promieniu 100 km znaleźliśmy kilka albo i kilkanaście opcji do oddania skoczni treningowych. Ostatecznie nie mogliśmy się oprzeć i padło na Planicę oddaloną o prawie 200 km. Trenowaliśmy tam w tym samym czasie co Chińczycy i reprezentanci Stanów Zjednoczonych. W samych zawodach najlepszym ze Słoweńców był Milan Zivic, który jednocześnie był organizatorem imprezy i jest prezesem miejscowego klubu. Jeżeli chodzi o wyniki naszych skoczków to wyglądało to następująco: Na K-55 w kategorii 20-29: 1. Kaszuba 2. Mirowski 3. Radziszewski; na K-35: 1. Kaszuba, 3. Mirowski 4. Radziszewski w kategorii 20-29; w kategorii 30-39 2. Marczak. Ja oddałem pierwsze skoki po operacji więzadeł krzyżowych i korzystając z tego, że zorganizowano konkurs na skoczni K-20 zająłem tam ostatecznie 1 miejsce w kategorii "młodszy weteran" Wystartowaliśmy również w konkursie drużynowym, który co ciekawe odbywał się na dwóch skoczniach K-35 i K-55, a każdy uczestnik mógł sobie wybrać, na której woli skakać. Różnice metrów były kompensowane przez inne wartości punktowe za metry. Polska zajęła czwarte miejsce w stawce pięciu zespołów. Kolejne zawody odbędą się w marcu w Niżnym Tagile, następnie latem skoczków weteranów ugości Planica, a zimą 2023 zawody mają zostać rozegrane w Zakopanem. 

Bartłomiej Marczak: W zawodach wzięło udział 38 zawodników. Zawodnicy reprezentowali 11 krajów - Polskę, Słowenię, USA, Norwegię, Szwecję, Rosję, Węgry, Czechy, Słowację, Niemcy i Wielką Brytanię. Polacy wystąpili w składzie: Jakub Mirowski, Bartłomiej Marczak, Jakub Radziszewski, Dawid Jurga reprezentujący klub TKKF Dzikusy Łódź oraz Dawid Kaszuba z ZKN Sokół Zagórz. Dla mnie, Dawida i Jakuba Radziszewskiego były to trzecie mistrzostwa z rzędu. Impreza w Velenje została odwołana w ubiegłym roku i przełożona na to lato. Pogoda była słoneczna, temperatura wynosiła powyżej 20 stopni. Gospodarze - włodarze klubu Velenje uraczyli zawodników dobrym piwem, a zmagania umilała nam gra orkiestry. Na twarzach zawodników widniały szerokie uśmiechy, panowała radość, że nareszcie udało się spotkać w takim gronie po półtora roku przerwy (ostatnie zawody "mastersów" odbyły się w Innsbrucku w styczniu 2020 jako  Winter World Master Games). Z powodu wielu ograniczeń spowodowanych pandemią przyjechało o ponad połowę mniej uczestników niż miało to miejsce we wcześniejszych latach. Ograniczono liczbę kategorii wiekowych (w zakresie 10 lat, a nie pięciu jak to zwykle bywało).