Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula powalczy o powiększenie kwoty startowej. "Nie będę się na tym skupiał"

Niedzielny konkurs z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego mógł przypomnieć olimpijskie wydarzenia z Pjongczangu. Stefan Hula prowadził na półmetku rywalizacji na skoczni normalnej, a następnie zakończył zawody na piątej pozycji. W przyszły weekend 34-latek stanie przed szansą wywalczenia siódmego miejsca startowego dla naszej reprezentacji na przedświąteczny okres Pucharu Świata w sezonie olimpijskim.


- Dzisiejszy konkurs był dla mnie udany. Niestety, w drugim serii tragicznie wylądowałem. Do końca walczyłem o odległość i odbiło się to na notach. Przez to zabrakło kilku punktów, aby stanąć na podium - powiedział drużynowy medalista mistrzostw świata w lotach narciarskich z 2018 roku, któremu skoki mierzące 101,5 oraz 98 metrów dały 5. miejsce.

Wynik osiągnięty na Midtstubakken jest dla mieszkańca Szczyrku najlepszy tego lata na drugoligowym froncie. - Skoki były całkiem niezłe i to cieszy. W sobotę drugi skok też był już niezły i poczułem się lepiej na tej skoczni - wspomina pierwszy z konkursów w Oslo, kiedy finiszował 15.

Dla reprezentantów Polski celem na wrześniowe konkursy z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego jest wywalczenie siódmego miejsca startowego na początkowy okres Pucharu Świata 2021/22. Hula po startach w Bischofshofen i Oslo nadal liczy się w tej batalii. - Nie będę się skupiał na tym, aby za wszelką cenę wywalczyć kwotę. Zamierzam się koncentrować na swoich zadaniach. Jeśli dobrze wykonamy swoją robotę, wówczas i wynik będzie dobry. Będziemy walczyć! - zapowiada drużynowy medalista olimpijski z Pjongczangu w rozmowie ze Skijumping.pl.

Kliknij, aby zobaczyć klasyfikację 2. okresu Pucharu Kontynentalnego >>>

Wydarzeniem weekendu z Letnim Pucharem Kontynentalnym w Oslo był powrót Daniela-Andre Tandego, dla którego był to pierwszy sprawdzian od marcowego upadku w Planicy. Norweg zajął kolejno 9. i 4. miejsce. - Pokazał się z dobrej strony. Bardzo się cieszę, że już jest na skoczni i pokazuje wysoki poziom - komentuje Hula.