Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

Lanisek nie powalczy o kwotę startową, Grilc kończy karierę

Anze Lanisek w najbliższy weekend będzie uczestnikiem Letniego Grand Prix w Hinzenbach, co w teorii ułatwia zadanie polskim skoczkom w Letnim Pucharze Kontynentalnym w kontekście walki o dodatkowe miejsce startowe na przedświąteczny okres Pucharu Świata. Tymczasem inny ze słoweńskich zawodników - Tjas Grilc - postanowił zakończyć karierę.


Trener Robert Hrgota ogłosił, iż do Górnej Austrii pojadą Peter Prevc, Cene Prevc, Tilen Bartol, Jan Bombek, Timi Zajc oraz Anze Lanisek. Obecność w składzie ostatniego spośród wymienionych nie dziwi, natomiast ma spore znaczenie dla ostatecznych rozstrzygnięć 2. okresu Pucharu Kontynentalnego w sezonie 2020/21.

W najbliższy weekend w Saksonii, gdzie odbędzie się finał drugoligowych zmagań na igelicie, poznamy komplet ekip z dodatkowym miejscem startowym na premierowe zawody z cyklu Pucharu Świata w sezonie olimpijskim. W taki sposób nagrodzone zostaną trzy ekipy, których przedstawiciele zajmą czołowe lokaty w klasyfikacji stworzonej na bazie wrześniowych konkursów w Bischofshofen, Oslo i Klingenthal. 

Na ten moment pewni podwyższenia limitu są już Austriacy za sprawą serii udanych występów Manuela Fettnera. Austriak plasuje się na czele tabeli z dorobkiem 310 punktów. Tuż za nim znajduje się Norweg Fredrik Villumstad (266 punktów), który jest już o włos od zrealizowania celu wyznaczonego na ten etap letniego sezonu. Walka o trzecie miejsce stoczy się prawdopodobnie między Polską i Słowenią. W przypadku tych drużyn najwyżej plasują się Stefan Hula (99 punktów) i Rok Masle (95 punktów). Wspomniany Lanisek na ten moment zapewnia dodatkowe miejsce swojemu zespołowi z dorobkiem 130 punktów, którego nie poprawi w Niemczech.

Kliknij, aby zapoznać się z klasyfikacją 2. okresu Pucharu Kontynentalnego 2021/22 >>>

Pozostając na słoweńskim podwórku, z dalszych prób zostania skoczkiem należącym do światowej czołówki zrezygnował Tjas Grilc. 20-latek, który w marcu zadebiutował na Letalnicy w zawodach z cyklu Pucharu Świata, potwierdził serwisowi Skijumping.pl, iż miniona zima była ostatnią w jego karierze. Powodem takiego ruchu był brak motywacji do dalszych treningów. Słoweniec nigdy nie został sklasyfikowany w czołowej "10" drugoligowych zmagań, natomiast w 2019 roku dwukrotnie zajął 2. miejsce w zawodach FIS Cup, a w poprzednim roku wystartował na mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym w Oberwiesenthal, gdzie indywidualnie finiszował 32.