Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Ryoyu Kobayashi zdominuje zimę? Wskazał cele na olimpijski sezon

Konkurs zamykający Letnie Grand Prix 2021 był popisem Ryoyu Kobayashiego. Dziewiętnastokrotny zwycięzca zawodów z cyklu Pucharu Świata okazał się bezkonkurencyjny w obu seriach ocenianych w Klingenthal, wypracowując przy tym blisko przewagę dwudziestopięciopunktową przewagę nad Halvorem Egnerem Granerudem. Teraz wyczekuje zimy, do której przystąpi jako jeden z głównych faworytów.


Dla Ryoyu Kobayashiego sprawdzian w Saksonii był dopiero drugim tego lata. Pierwszy miał miejsce pod koniec września w Hinzenbach, gdzie 24-latek został pokonany przez Yukiyę Sato. - Tam oddałem tylko jeden dobry skok, natomiast tym razem byłem w stanie dwukrotnie zaprezentować wysoki poziom - nie ukrywał radości podczas konferencji prasowej po sobotnich zmaganiach.

Japończyk od trzech lat rywalizuje o Kryształową Kulę. W sezonie 2018/19 sięgnął po to trofeum, natomiast kolejne dwie zimy kończył kolejno na 3. i 4. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Najbliższy sezon ruszy już za półtora miesiąca w Niżnym Tagile. - Jestem na dobrej drodze i naprawdę nie mogę doczekać się zimowego sezonu. Spodziewam się wyrównanej rywalizacji - zapowiada triumfator 67. Turnieju Czterech Skoczni.

Czy zdominowanie końcówki lata zwiastuje owocną zimę dla zespołu Hideharu Miyahiry? - Nie mamy dużych tajemnic. Dobrze się znamy i wzajemnie wspieramy. Wszyscy sobie pomagają, charakteryzuje nas dobra praca zespołowa - odpowiada młodszy brat Junshiro Kobayashiego.

Zawodnik z Azji ma jasno sprecyzowane cele na najbliższe miesiące. - To loty narciarskie i igrzyska w Pekinie - przyznaje Ryoyu Kobayashi, który nie posiada w swojej kolekcji medali z igrzysk olimpijskich oraz mistrzostw świata w lotach narciarskich. Okazja do wykazania się na tych imprezach nadarzy się już w lutym i marcu.

- Teraz czeka mnie wjazdowa kwarantanna w Japonii, która potrwa dwa tygodnie. Następnie wezmę udział w mistrzostwach kraju - mówi o planach na najbliższe tygodnie.