"Nie jest to wymarzony start" - Doležal o inauguracji sezonu

W czołowej "30" premierowego konkursu Pucharu Świata 2021/22 znalazło się tylko dwóch Polaków. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce przed rokiem w... Niżnym Tagile. Teraz Kamil Stoch i Dawid Kubacki znaleźli się pośród najlepszej "15", a Piotr Żyła, Jakub Wolny i Andrzej Stękała odpadli już po pierwszej próbie ocenianej. 

- Nie jest to wymarzony start, ale to dopiero pierwszy konkurs. Dalej będzie atakować i starać się. Znamy poziom naszych skoczków z treningów i zawsze podkreślałem, że podczas zawodów będzie to wyglądać inaczej. To się potwierdziło - komentuje czeski szkoleniowiec kadry narodowej.

W drugiej części rywalizacji imponujący awans zaliczył Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski wskoczył z 20. na 5. lokatę. - Kamil pokazał dziś wysoki poziom, szczególnie w kontekście drugiego skoku. Na ostatnim zgrupowaniu to on skakał najlepiej, ale reszta zawodników nie odstawała znacząco. Jesteśmy spokojni, powinno być lepiej, gdy zawodnicy zrobią swoje - uspokaja trener.

Piąty Kamil Stoch i trzynasty Dawid Kubacki łącznie zgromadzili 65 punktów, co daje naszym rodakom piąte miejsce w Pucharze Narodów. Prowadząca Japonia zgarnęła 198 "oczek".

Niedzielne kwalifikacje rozpoczną się o 14:30 czasu polskiego. Drugi konkurs w sezonie olimpijskim ruszy punktualnie o 16.

Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Dominik Formela