Kramer wraca do gry, Iraschko-Stolz kończy sezon
W najbliższy weekend czołowe skoczkinie świata wracają do walki o Kryształową Kulę i Puchar Narodów. W Hinzenbach odbędą się trzy konkursy, w tym jeden drużynowy. W Górnej Austrii do rywalizacji na arenie międzynarodowej powróci Marita Kramer, którą z walki o olimpijskie medale wykluczyły pozytywne wyniki testów przed imprezą czterolecia.
Do końca Pucharu Świata kobiet 2021/22 zostało aż czternaście konkursów, czyli więcej niż przeprowadzono do tej pory - dwanaście. Tej zimy panie czekają jeszcze dwie okazje, by zmierzyć się zespołowo. Pierwsza z nich nadarzy się już w najbliższy piątek, na kiedy zaplanowano jedyną tej zimy żeńską drużynówkę, z kolei na 4 marca zaplanowano mikst na Holmenkollbakken w Oslo.
Liderką wyścigu o Kryształową Kulę jest Marita Kramer. Austriacka zawodniczka pochodząca z Holandii w tym sezonie wygrała sześć razy, w tym jedne zawody w Willingen. W kolejnych nie wzięła udziału, ponieważ otrzymała pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Kolejne badania potwierdziły rezultat próbki pobranej w Niemczech, co odebrało szansę jednej z faworytek do debiutu na igrzyskach i walki o tytuł mistrzyni olimpijskiej.
- To były okropne dni i nieprzespane noce. Nie chciałem w to uwierzyć. To było niczym koszmar, ale okazało się rzeczywistością. Wpadłam w mentalną dziurę, ponieważ codziennie wstawałam z myślą o tym występie, aż bańka prysła. Oczywiście, będą kolejne igrzyska, ale to impreza odbywająca się raz na cztery lata. To dużo czasu i jak widać, zawsze może wydarzyć się coś niespodziewanego - czytamy słowa Kramer na salzburg24.at.
- Psychicznie to trudne chwile i na początku trudno było o motywację, ale powoli sytuacja się poprawia. Mam nadzieję, że pewnego dnia szczęście się do mnie uśmiechnie. W ostatnich latach tak się nie stało. Kryształowa Kula to mój cel. Wiem, że jestem dobrą skoczkinią i mogę wiele osiągnąć - dodaje zawodniczka w rozmowie z austriackimi dziennikarzami. Do tej pory Kramer nie wróciła na rozbieg. Pierwsze skoki od czasu nałożenia izolacji ma oddać w tym tygodniu.
Przeczytaj także: "Czy świat jest naprawdę tak niesprawiedliwy?" - Kramer wyeliminowana z Pekinu
Kramer na pocieszenie zostaje walka o kilka trofeów, której tej zimy czekają na światową czołówkę kobiet. Priorytetem będzie zgarnięcie pierwszej w karierze Kryształowej Kuli. Sportsmenka urodzona w Apeldoorn przed rokiem została zdyskwalifikowana w Hinzenbach, a do tego straciła dwa konkursy w Rasnovie z powodu... fałszywie pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Ostatecznie - mimo imponującej pogoni na ostatniej prostej sezonu - Kramer zabrakło jedenastu "oczek" do Niki Kriznar, a nagroda za Puchar Świata poleciała do Słowenii. Teraz 20-latka ma na swoim koncie 870 punktów. Druga Katharina Althaus z Niemiec traci do niej 172 punkty.
W marcu panie powalczą o trofea i pokaźne sumy podczas Raw Air i Blue Bird. Zwyciężczyni norweskiego mini-cyklu zgarnie 45 tysięcy euro, natomiast Rosjanie przygotowali dla triumfatorki 10 000 franków szwajcarskich. Kramer zadebiutuje w Raw Air, z kolei przed rokiem nie miała sobie równych w imprezie rozgrywanej w Niżnym Tagile i Czajkowskim.
W najbliższy weekend Kramer na skoczni w powiecie Eferding będą towarzyszyć Lisa Eder, Katharina Ellmauer, Sophie Kothbauer, Chiara Kreuzer, Vanessa Moharitsch, Julia Muehlbacher, Eva Pinkelnig, Jacqueline Seifriedsberger i Hannah Wiegele. Wśród nominowanych zabrakło poważnie kontuzjowanej Sophie Sorschag. Dla Ellmauer, Kothbauer i Moharitsch będzie to debiut w Pucharze Świata. Warto wspomnieć, iż ekipa dowodzona przez Haralda Rodlauera nadal toczy bój o Puchar Narodów. Austriaczki na tym etapie zmagań tracą do Słowenek 267 punktów. Do tego w niedzielę w Hinzenbach zostanie wręczona Austriacka Korona Alp. Do klasyfikacji generalnej są zliczane punkty Pucharu Świata, które zostały wywalczone w austriackich konkursach cyklu w Ramsau (17 grudnia 2021) oraz Hinzenbach (26 i 27 lutego 2022). Triumfatorka cyklu wzbogaci się o 10 tysięcy euro. Liderką po zawodach w Ramsau jest Kramer.
Przeczytaj także: Poważna kontuzja austriackiej olimpijki
Na 90-metrowym obiekcie zabraknie też Danieli Iraschko-Stolz. 38-latka pochodząca ze Styrii musi przedwcześnie zakończyć olimpijską zimę z powodu problemów zdrowotnych. Głównym kłopotem są nawracające bóle kolana, mimo których doświadczona zawodniczka rywalizowała podczas igrzysk w Pekinie. Mistrzyni świata z 2011 roku indywidualnie zajęła 12. miejsce, a w mikście była jedną ze skoczkiń zdyskwalifikowanych za nieregulaminowy strój. Austria po wpadce sprzętowej zdołała zająć 5. miejsce w historycznym mikście w Zhangjiakou.
Jak czytamy w komunikacie prasowym Austriackiego Związku Narciarskiego, najlepsza zawodniczka sezonu 2014/15 w najbliższych tygodniach będzie się regenerować. O swojej sportowej przyszłości zdecyduje, kiedy przyjdzie czas powrotu do treningów na pełnych obrotach.
Konkursy w Hinzenbach odbędą się bez udziału publiczności. Transmisja w Eurosporcie i na player.pl. Szczegóły znajdziesz >>>TUTAJ<<<.
Program PŚ Pań w Hinzenbach (HS90):
Czwartek, 24.02.2022
19:00 - Odprawa techniczna
Piątek, 25.02.2022
12:00 - Oficjalny trening
15:00 - Pierwsza seria konkursu drużynowego
Sobota, 26.02.2022
12:30 - Kwalifikacje
13:45 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego
Niedziela, 27.02.2022
12:25 - Kwalifikacje
13:40 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego