Strona główna • Puchar Świata

Okiem Samozwańczego Autorytetu: Oberspiotr

Piotr Żyła ostatnio lubi Oberstdorf i to z wzajemnością. Rok temu zdobył tu mistrzostwo świata a w ten weekend zanotował najlepszy występ tej zimy. Swój i całej reprezentacji.


Proszę się nie czepiać. Oczywiście, że brązowy medal Dawida Kubackiego "waży" więcej, niż drugie miejsce Piotra Żyły w jednym z konkursów pucharu świata. Ale przecież nie napisałem "największy sukces" tylko najlepszy występ. Drugie miejsce jest lepsze od trzeciego. Szczególnie, jak się startuje w tym samym - z grubsza - gronie. A jak dorzucimy jeszcze piąte miejsce z soboty, to nie da się ukryć, że tak dobrego weekendu żaden Polak tej zimy jeszcze nie miał. Co więcej, 125 punktów zdobyte do klasyfikacji lotów oznacza, że Piotr zajmuje w tej chwili czwarte miejsce i jest tuż za plecami czołowej trójki. Piotr zajmował już dwukrotnie trzecie miejsce w pucharze świata lotów i kolejne miejsce na tym podium byłoby czymś miłym nie tylko dla niego, ale i spragnionych jakichkolwiek sukcesów kibiców. 6,8 punktu zabrakło Wewiórowi do trzeciego w karierze zwycięstwa w pucharze świata i to troszkę kłuje, bo bilans na podium wynosi teraz 2-6-11. 3-5-11 jakoś ładniej by wyglądało, no ale nie marudźmy. Piotr był już na mamucie pierwszy i dwa razy trzeci w teraz dorzucił drugie miejsce. A może na zakończenie sezonu w Planicy coś jeszcze dorzuci? Ja bynajmniej nie mam nic naprzeciw a nawet jestem zupełnie za.

Podczas tej odbywającej się na mamutach końcówki sezonu pierwsze skrzypce grają zwodnicy będący do tej pory raczej w cieniu a główni aktorzy wrzucili luz. W grze o Kryształową Kulę pozostali już tylko Smok i Szerszeń i rywalizują tak, jakby to już była osiemnasta runda w boksie wagi ciężkiej.  W swoim rodzinnym miasteczku Szerszeń najpierw odrobił 4 punkty a potem stracił 12, więc per saldo Japończyk powiększył przewagę o 8 punktów - z 58 do  66. A wiecie, co jest najciekawsze? Że 58 to liczba punktów zdobyta przez w Oberstdorfie przez Geigera a 66 - przez Kobayashi'ego. Przypadek? Nie sądzę... Jakby nie było, Smok wykonał spory sus na przód, bo 66 punktów przewagi na dwa konkursy przed końcem to jednak już inna melodia, niż 58 na pięć konkursów przed końcem. Gdyby Geiger na swojej ziemi odrobił straty całkowicie, lub chociaż lwią ich część, miałby przewagę psychologiczną. A tak ma ją lider i to było widać wyraźnie na twarzach obu panów, gdy kończył się niedzielny konkurs.

W ogóle Niemcy ponieśli u siebie dotkliwą porażkę. Zawalił nie tylko lider, ale cała reszta. Przed zawodami na swoim mamucie Niemcy tracili do Austriaków 46 punktów w Pucharze Narodów. Wydawało się, że odrobią straty i finał w Planicy będzie ciekawą batalią. Niemcy wystawili grupę krajową, naprężyli muskuły i... teraz tracą 178. My trochę tych punktów natłukliśmy i jest spora szansa, że na koniec sezonu przekroczymy barierę 2000. 

14. Tyle razy zmieniano belkę podczas piątkowych kwalifikacji. Podczas sobotniego konkursu skakano z sześciu różnych rozbiegów, podczas niedzielnego z pięciu. Zasadniczo jury powinno obniżać rozbieg wtedy, gdy któryś ze skoczków przekroczy HS. Mam wrażenie że robią to, gdy któryś z kibiców kichnie. Ja rozumiem, że ze względu na wyścig technologiczny zestaw "skoczek-sprzęt" stał się niezwykle podatny na zmienne warunki wietrzne. No ale może bez przesady? Już w Vikersund miałem wrażenie, że przedskoczkowie są od zabawiania nudzącej się publiczności a szukanie optymalnego rozbiegu trwa podczas serii ocenianych i jury jest z tym zadaniem gotowe na ostatnią trójkę. W Oberstdorfie umocniłem się w tym przekonaniu. Lekarstwo zaczyna być gorsze od choroby, bo efektem tego tańca Świętego Wita jest wycinanie kolejnych skoczków z rywalizacji. Ile razy widzieliśmy, jak po zmianie belki zawodnicy, często całkiem przyzwoici, ledwo przelatywali bulę i lądowali 10-20 metrów przed punktem K? Ledwo człowiek zdąży na twitterze jakoś kąśliwie skomentować taki przypadek, a jury znów zmienia belkę.

Heloł! Panowie z FIS! Pamiętacie, jaki przepis wprowadziliście kilka dobrych lat temu? Że jeśli trener ma obawy co do bezpieczeństwa swojego skoczka, to można obniżyć mu belkę na żądanie. Trenerzy zrobili z tego element taktyki, więc przepis dopracowaliście, że bonus za obniżenie wpada tylko wtedy, gdy zawodnik osiągnie 95% HS. I to był chyba najlepszy i najlepiej dopracowany przepis który ostatnimi laty wprowadzono w skokach. Może wystarczy pozwolić trenerom z niego korzystać? A samemu trzymać się tej zasady o przeskoczeniu HS? Przestalibyście wtedy zabijać widowisko. A to byłoby dobre dla kibiców. W konsekwencji  - dla sportowców i Was. Taka tam luźna uwaga. 

O ile w Vikersund prawa banda kilka razy miała stan przedzawałowy, o tyle ta w Oberstdorfie przeszła raz poważny zawał. Sytuacja stała się na tyle poważna, że trener wziął Graneruda na rozmowę wychowawczą. Postanowiono zaordynować Golasowi trening naprawczy. Chodzą plotki, że Słoweńcy zagrozili, że jakby Golas zdemolował tę w Planicy, to nie tylko musiałby pokryć koszty z własnej kieszeni, ale jeszcze otrzymałby w Słowenii status persona non grata. Jakby tam naprawdę z tym wszystkim było, to jednak trzeba przyznać, że Granerud przebił Kubackiego nawet w jeżdżeniu po (prawej) bandzie.

No i tak to proszę wycieczki zmierzamy do ostatniej atrakcji. Ale zleciało, co nie? Choć były takie momenty, że się trochę dłużyło. Za tydzień poznamy odpowiedzi na najważniejsze pytania. Wręczą nagrody, odegrają hymny fanfary itp. Piszę "za tydzień" a przecież właściwie Planica już za chwileczkę. Wy to czytacie we wtorek a już w środę wieczorem spotkanie kapitanów, odprawa techniczna i cyrk rusza z ostatnim przedstawieniem. 

Tabelkowy czar, Autorytet sześć ich miał...

 

Czołówka 22.03.2022
Lp zmiana zawodnik kraj przybytek pkt. strata1 strata2
1   Ryōyū Kobayashi Japonia 66 1544 0 0
2   Karl Geiger Niemcy 58 1478 66 66
3   Halvor Egner Granerud Norwegia 0 1176 368 302
4   Marius Lindvik Norwegia 40 1111 433 65
5     +1 Stefan Kraft Austria 160 1055 489 56
6     -1 Markus Eisenbichler Niemcy 47 943 601 112
7   Anže Lanišek Słowenia 66 831 713 112
8   Jan Hörl Austria 0 645 899 186
9   Cene Prevc Słowenia 7 619 925 26
10     +2 Timi Zajc Słowenia 160 611 933 8

W czołówce witamy Zajca, który wypchnął z niej nieobecnego w Niemczech Johanssona. Norweg już zapowiedział, że dla niego sezon się skończył. Zdrówka życzymy!

Poczet Zwycięzców 22.03.2022
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Ryōyū Kobayashi Japonia 8 1
2 Karl Geiger Niemcy 4 2
3 Marius Lindvik Norwegia 4 4
4 Stefan Kraft Austria 5 5
5 Halvor Egner Granerud Norwegia 2 3
6 Anže Lanišek Słowena 1 7
7 Jan Hörl Austria 1 8
8 Daniel Huber Austria 1 11
9 Daniel Andre Tande Norwegia 1 19
10 Timi Zajc Słowenia 1 10

Tej tabelce też witamy Zajca.

Poczet Podiumowoczów 22.03.2022
Lp zawodnik kraj 1 2 3 suma wPŚ
1 Ryōyū Kobayashi Japonia 8 3 0 11 1
2 Karl Geiger Niemcy 4 5 2 11 2
3 Marius Lindvik Norwegia 4 2 3 9 4
4 Stefan Kraft Austria 4 0 5 9 5
5 Halvor Egner Granerud Norwegia 2 6 2 10 3
6 Anže Lanišek Słowenia 1 4 1 6 7
7 Daniel-André Tande Norwegia 1 1 0 2 19
8 Timi Zajc Słowenia 1 0 2 3 10
9 Jan Hoerl Austria 1 0 1 2 8
10 Daniel Huber Austria 1 0 0 1 11
11 Markus Eisenbichler Niemcy 0 2 4 6 6
12 Piotr Żyła Polska 0 1 1 2 14
13 Ziga Jelar Słowenia 0 1 0 1 24
14 Robert Johansson Norwegia 0 0 2 2 12
15 Cene Prevc Słowenia 0 0 1 1 9
16 Lovro Kos Słowenia 0 0 1 1 16
17 Kamil Stoch Polska 0 0 1 1 18

A w tej już był wcześniej, ale teraz podskoczył wyżej.

Polacy 22.03.2022
Lp zawodnik przybytek pkt wPŚ
1 Piotr Żyła 125 445 14
2 Kamil Stoch 35 355 18
3 Dawid Kubacki 49 197 29
4 Paweł Wąsek 0 61 43
5 Jakub Wolny 6 30 53
6 Aleksander Zniszczoł 3 8 63
7 Andrzej Stękała 5 8 63
8 Stefan Hula 0 4 71

Sześciu Polaków punktowało w ten weekend i jakbym miał szampana pod ręką, to bym otworzył. Ale nie miałem.

 

Bracia 22.03.2022
Lp Bracia kraj pkt.
1 Kobayashi Japonia 1721
2 Prevc Słowenia 963

Tu nie będzie rewolucji. 

Plastikowa Kulka 22.03.2022
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Pius Paschke Niemcy 15 33
2  Antti Aalto  Finlandia 13,1 57
3 Andreas Wellinger Niemcy 12 30
4 Naoki Nakamura Japonia 11,1 31
5 Niko Kytosaho Finlandia 10,1 48
6 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 10 61
7 Ulrich Wohlgenannt Austria 10 36
8 Stephan Leyhe Niemcy 10 20
9 Siergiej Tkaczenko Kazachstan 8,1 n
10 Artti Aigro Estonia 6 57
11 Markus Schiffner Austria 6 51
12 Constantin Schmid Niemcy 6 21
13 Joacim Ødegård Bjøreng Norwegia 5 71
14 Maximilian Steiner Austria 5 63
15 ******* ******* ***** 5 62
16 Keiichi Satō Japonia 5 47
17 Thomas Lackner Austria 5 44
18 Daiki Ito Japonia 5 38
19 Junshiro Kobayashi Japonia 5 32
20 Daniel Tschofenig Austria 5 26
21 Robert Johansson Norwegia 5 12

Czyżby Paschke?

Cytat zupełnie na temat:

"Jeszcze niedawno nie wiedziałem, czy będę miał co jeść"

Eeetu Nousiaien

Z tym odchudzaniem skoczków to naprawdę przesada...

Cytat zupełnie nie na temat:

"Najbardziej podoba mi się teoria naukowa, że ​​pierścienie Saturna składają się wyłącznie z zagubionego bagażu lotniczego."

Mark Russell

No i to by było na tyle z Oberstdorfu, gdzie doczekaliśmy się polskiego podium i rekordu skoczni. Sezon nieuchronnie zmierza ku końcowi, a koniec sezonu tradycyjnie odbędzie się w Planicy. A w Planicy tylko dwie rzeczy są pewne. Pierwsza, że najbardziej się będziemy wzruszać, gdy z telewizora popłyną te dźwięki. Druga, że mimo wszystko zakończenie sezonu wielu z nas przywita z pewną ulgą. 

Ceterum autem censeo notas style esse decedam.

***

Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.

P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.