Strona główna • Inne

Po losowaniu grup mundialu. Skokowe ciekawostki

Podczas Euro 2020 w dniu meczów reprezentacji Polski prezentowaliśmy temat dotyczący skoków narciarskich związany z każdym z naszych grupowych rywali. Teraz, po losowaniu grup mistrzostw świata w Katarze wiadomo, że byłoby trudniej. Ale spróbujmy, już teraz. Że trochę to na siłę? Że naciągane? Zaczyna się właśnie długi sezon ogórkowy, więc kiedy jak nie teraz. Jeśli ktoś odwiedza portal Skijumping.pl wyłącznie dla informacji ściśle związanych ze skokami, może poniższy artykuł zwyczajnie pominąć.


Argentyna

Niezwykłą historię jedynej skoczni w historii Argentyny przedstawił kilka lat temu Mikołaj Szuszkiewicz, skoczniołaz i dziennikarz w jednym z numerów internetowego czasopisma Hill Size Magazine. Niewielki obiekt do skakania powstały w 1950 roku został postawiony przez pochodzącego z Podhala Andrzeja Noworytę w miejscowości San Carlos de Bariloche leżącej u podnóża Andów. Miejscowość znana jest ze sportów zimowych i pięknych krajobrazów. Dobrze kojarzą ją także miłośnicy teorii spiskowych, bowiem według jednej z nich, to tutaj po wojnie miał się ukrywać Adolf Hitler. 

W czasie II Wojny Światowej Noworyta był żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po jej zakończeniu wyemigrował do Argentyny, a tam swoją narciarską pasją zaraził wielu miejscowych. Andrzej Noworyta lub Andres Noworyta jak mawiano na niego w jego drugiej ojczyźnie zmarł w 2011 roku w wieku 92 lat. Sześć lat później jedna z ulic argentyńskiego miasta została nazwana jego imieniem.

W zbudowaniu skoczni pomagał mu inny pasjonat narciarstwa i emigrant ze Starego Kontynentu, Włoch o znajomo brzmiącym nazwisku Bruno Pertile. Czy jeden z pionierów skoków w Argentynie to rodzina obecnego dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich? - Szczerze mówiąc, nie mam informacji, by Bruno Pertile był moim krewnym, choć wszystko jest możliwe. Mój ojciec pochodził z Asiago, tam nazwisko Pertile było dość popularne. Niemniej jest to interesująca historia - mówi nam włoski działacz. 

Argentyńska skocznia to prawdopodobnie jedna z dwóch jakie istniały w Ameryce Południowej. Jeszcze w latach 40. obiekt do skakania stanął w ośrodku Farellones w Chile. Funkcjonował co najmniej do połowy lat 50., a jego rekord, choć nie wiadomo czy ostatni, wynosił 32,5 metra i należał do Amerykanina, Johna Cressa.

Twardy orzech do zgryzienia miał jeszcze w 2018 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski w odniesieniu do organizacji zimowych igrzysk w 2026 roku, które ostatecznie otrzymały Włochy. Wszystkie kandydatury, które naówczas pozostały na polu boju, borykały się z dużymi problemami. Na fali sukcesu III Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży Argentyńczycy oświadczyli, że w przypadku wycofania się wszystkich trzech kandydatur są gotowi na przeprowadzenie igrzysk w 2026 roku w Buenos Aires i miejscowości Ushuaia, najbardziej wysuniętym na południe mieście na świecie, w którym odbyłaby się narciarska część imprezy, w tym zawody w skokach. 

Arabia Saudyjska

Sama Arabia ze skokami, i słusznie, nijak się nikomu nie kojarzy, tak jak i cały region, w którym jest położna. U sąsiadów naszego grupowego rywala powstawały jednak pomysły związane z narciarstwem skokowym. Z rzeczywistością miały mniej więcej tyle samo wspólnego co Baśnie z tysiąca i jeden nocy (albo nawet mniej), jednak na tę okoliczność warto je przywołać. W 2004 roku kontrowersyjny projekt powstał w głowie szejka z Bahrajnu, Hamada Ibna Isaa Al-Khalifa. W swoim kraju o gorącym klimacie zapragnął mieć "krainę lodową", a jednym z obiektów sportowych wchodzących w jej skład miała być skocznia narciarska. Koszt tego przedsięwzięcia opiewał na sumę około 500 milionów dolarów.

W 2018 roku w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Bild Walter Hofer opowiedział o dalekosiężnych planach Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. - Marzymy o rozszerzeniu cyklu Pucharu Świata. Oczywiście, że skoki mają odbywać się na śniegu, ale zimowy krajobraz nie jest do tego potrzebny. W kręgu naszych zainteresowań jest Azja i Bliski Wschód. Planowana jest hala narciarska w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Warto dodać, że żadna z powyższych informacji nie była żartem primaaprilisowym.

Meksyk

W 2016 roku w meksykańskim Cancun odbył się 50. kongres Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Jednym z jego postanowień było powołanie do życia turnieju Raw Air. I to by było na tyle :)