Weekendowe święto skoków w Willingen

Dzisiaj, o godzinie 15.00 na Grosse Muehlenkopf Schanze w Willingen rozpoczną się treningi (w piątek nie odbyły się one z powodu złych warunków pogodowych - za silny wiatr). Pod skocznią organizatorzy oczekują tłumów - oba konkursy PŚ to niewątpliwie wielkie wydarzenie w środkowych Niemczech. Zawody w Willingen są porównywane do tych, które odbywają się w Zakopanem.

Willingen, to na co dzień spokojne uzdrowisko w regionie Hochsauerland (środkowe Niemcy - Nadrenia Północna Wesfalia), zmieniające jednak znacznie swój charakter w styczniowe dni, poprzedzające zawody Pucharu Świata. Organizatorzy zadbali o to, aby 70 tysiecy ludzi, którzy wykupili bilety na każdy z konkursów, atrakcyjnie spędzało wieczory w Willingen. Będą więc dyskoteki na zeskoku przy sztucznym świetle, pokazy fajerwerków, koncerty i moc innych rozrywek. Nagłośnienie zawodów było bardzo duże, stąd organizatorzy nie mieli specjalnych kłopotów ze sprzedażą aż takiej ilości wejścióewek. Już na płatnej inauguracji imprezy zjawiła się publiczność liczona w dziesiątkach tysięcy. Niewątpliwie, zawody w Willingen to wielkie wydarzenie sportowe, ale także towarzyskie. Tu wypada być.

O ile organizatorów nie zawiodła publiczność, o tyle całkowicie nie dopisała pogoda. W Willingen nie ma śniegu (tylko skocznia jest obecnie zaśnieżona), jest ciepło, w piatek wiał za silny wiatr (treningi przerwano), w sobotę przewidywane są opady deszczu, a w niedzielę znów ma wiać. Czy te prognozy na weekend się sprawdzą - zobaczymy.

Dzis o godzinie 15.00 na Grosse Muehlenkopf Schanze rozpoczną się serie treningowe, a na godzinę 16.30 zaplanowano konkurs drużynowy. Zobaczymy w nim czterech naszych reprezentantów: Adama Małysza, Roberta Mateję, Stefana Hulę i Mateusza Rutkowskiego. Warto jednak przypomnieć, że rekordzistą tego obiektu jest Adam Małysz (151,5 m).

Co pokażą chłopcy Kuttina? Przekonamy się o tym już wkrótce.