Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

Reprezentacja Prevców

Po raz pierwszy w historii kwartet rodzeństwa Prevców znalazł miejsce w najważniejszych grupach szkoleniowych w Słowenii. Trener Robert Hrgota powołał do męskiej reprezentacji Cene, Domena i Petera, z kolei Zoran Zupancic nominował Nikę do kobiecej kadry narodowej A.


Najstarszy Peter zimą uzupełnił swoją bogatą kolekcję sportowych trofeów o dwa medale olimpijskie, w tym wyczekiwany z najcenniejszego kruszcu. 29-latek zakończył rywalizację na normalnej skoczni olimpijskiej w Zhangjiakou ze złotem w mikście, którego słoweńska czwórka była zdecydowanym faworytem. Na dużym obiekcie jego ekipa po zaciętym pojedynku z Austriakami sięgnęła po srebro, choć zwycięstwo nie było tego dnia poza zasięgiem. Końcowa różnica wyniosła raptem 8,3 pkt.

Do tego zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2015/16 zdołał wrócić na pucharowe podium - po ponad dwóch latach. Peter przed własną publicznością zajął drugie i trzecie miejsce na Letalnicy. Słoweniec ostatniej zimy odpuścił pięć konkursów. Na początku, kiedy rodził się drugi z jego synów, ominął inaugurację w Niżnym Tagile. W marcu - z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 - stracił Raw Air 2021. W końcowym zestawieniu cyklu wylądował na 15. lokacie. Na jego koncie znalazło się 460 punktów.

Cel na przyszłą zimę jest klarowny. Mowa o domowych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Peter czeka na medal tej imprezy od 2013 roku, kiedy wywalczył indywidualny brąz i srebro w Val di Fiemme. - Planica jest w mojej głowie od około roku. Jestem naprawdę bardzo skupiony na tym wydarzeniu. Tym bardziej, że trzeba być w dobrej formie przynajmniej z miesięcznym wyprzedzeniem, aby móc doskonale funkcjonować w Planicy. To główne wyzwanie tego sezonu - nie ukrywa Peter Prevc. Impreza na Bloudkovej Velikance odbędzie się na przełomie lutego i marca przyszłego roku.

Wyjątkowo zmotywowany do letnich przygotowań jest Domen Prevc, któremu finisz olimpijskiej zimy częściowo wynagrodził wcześniejszą serię niepowodzeń. 22-latek, słynący z niesamowitych umiejętności latania na największych obiektach, nie był w stanie zapunktować w Pucharze Świata aż do 6 marca. Sztab szkoleniowy, który szykował najmłodszego z braci do mistrzostw świata w lotach narciarskich w Vikersund, nie stracił wiary w Domena. Pięciokrotny zwycięzca zawodów z cyklu Pucharu Świata znalazł się w składzie, który zdominował rywalizację drużynową na norweskim mamucie. Indywidualnie zajął 6. pozycję - najlepszą w karierze. Tydzień później Słoweniec został nowym rekordzistą obiektu im. Heiniego Klopfera w Oberstdorfie. Domen w trakcie kwalifikacji do drugiego z bawarskich konkursów pofrunął na odległość 242,5 metra. Sezon kończył jako przedskoczek, ponieważ zbyt mała liczba punktów nie pozwoliła mu pokazać się w finałowych zawodach na Letalnicy.

- Tego lata chcę wypróbować jak najwięcej nowego sprzętu. Czekają nas nowe pomiary, a my też chcemy to trenować i testować oraz dowiedzieć się jak najwięcej, czego potrzebujemy na zimę - przekazał słoweńskim dziennikarzom Domen, który odnosi się do zmian w sposobie kontrolowania sprzętu przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS).

Na wtorkowym treningu w obecności przedstawicieli mediów zabrakło Cene Prevca. Jeden z drużynowych wicemistrzów olimpijskich z Pekinu w tym czasie wypełniał obowiązki związane ze studiami. Co ciekawe, 26-latek doczekał się powołania do narodowej kadry A po sześcioletniej przerwie.

Miniona zima była bezsprzecznie najlepszą w karierze "środkowego" z braci. Cene rywalizował w Pucharze Świata od początku sezonu, co nie zdarzyło mu się nigdy wcześniej, a 30 stycznia 2022 roku zapracował na premierowe podium w zimowych zawodach najwyższej rangi. Słoweniec na półmetku przewodził stawce przedolimpijskiego konkursu na Muehlenkopfschanze w Willingen, ale ostatecznie musiał zadowolić się trzecią pozycją. Lepsi tego dnia okazali się Marius Lindvik i Karl Geiger - dwaj ostatni mistrzowie świata w lotach narciarskich. Drużynowy mistrz świata juniorów z 2013 roku łącznie zgromadził 657 punktów, co pozwoliło mu zamknąć czołową "10" Pucharu Świata. 27 marca - przy okazji ostatniego skoku sezonu - ustanowił nowy rekord życiowy. Lot na 246. metr był najlepszym wynikiem osiągniętym w gronie uczestników finałowego konkursu sezonu czterolecia.

W sezonie 2022/23 w kobiecej kadrze narodowej A zadebiutuje Nika Prevc. Ubiegła zima okazała się przełomowa dla 17-letniej siostry omawianych braci. W listopadzie skoczkini zadebiutowała w Pucharze Świata, od razu zdobywając punkty. Łącznie zgromadziła ich 199. Mimo odpuszczenia siedmiu z dziewiętnastu indywidualnych konkursów, dało jej to 22. lokatę. Najlepiej spisała się w trakcie noworocznej rywalizacji w Ljubnie, gdzie finiszowała siódma. Regularnym punktowaniem dołożyła swoją cegiełkę do historycznego Pucharu Narodów zdobytych przez Słowenki.

Puentą wspaniałego sezonu były zakopiańskie mistrzostwa świata juniorów w narciarstwie klasycznym. Słowenka na Średniej Krokwi zgarnęła indywidualne i drużynowe złoto, a także srebro w mikście. W marcu nie miała sobie równych także w ramach zimowego olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy. W Lahti wywalczyła dwa złota - indywidualnie i w zmaganiach ekip mieszanych. Wcześniej - po raz pierwszy w karierze - wygrała drugoligowe zmagania. Takim osiągnięciem może się już zatem poszczycić każde z utalentowanego rodzeństwa. W Pucharze Świata dotąd udało się to połowie - Peterowi oraz Domenowi.

Przeczytaj także: Słoweńskie kadry A nominowane