Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Sentymentalny powrót i bliskie spotkanie Stocha z igelitem. Polacy trenują w Oberhofie

Czołowi reprezentanci Polski rozpoczęli obóz treningowy w Turyngii. Jednym z uczestników zgrupowania w Oberhofie jest Aleksander Zniszczoł, który na najbliższe dni dołączył do ekipy Thomasa Thurnbichlera.


Przełom lipca i sierpnia to intensywny czas dla polskich skoczków narciarskich. Po sprawdzianie przed własną publicznością, którym była inauguracja Letniego Grand Prix w Wiśle, Biało-Czerwoni udali się do Skandynawii. Zawodnicy z kadr narodowych A i B pracowali nad fazą lotu w tunelu aerodynamicznym w Sztokholmie, natomiast w tym tygodniu wyjechali do Niemiec.

- Po lotach w tunelu aerodynamicznym, wróciliśmy na skocznię - informuje Kamil Stoch za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na początku października minie piętnaście lat od jego pierwszego triumfu w Letnim Grand Prix, co miało miejsce właśnie w Oberhofie. Finałowy lot na 140. metr do dziś pozostaje oficjalnym rekordem obiektu w warunkach letnich. Od tego czasu skocznia im. Hansa Rennera (HS140) przeszła znaczącą modernizację, stając się nowoczesną areną do całorocznych treningów skoków narciarskich. Przebudowie poddano także Rennsteig-Schanze (HS100), na której w marcu odbył się finał Pucharu Świata kobiet.

Stoch, który wraz z Dawidem Kubackim prowadzi w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix, wspomniał także o drobnych problemach podczas sierpniowych zajęć w Oberhofie. - W środę blisko spotkałem się z igelitem. Zaliczyłem pierwszą glebę w sezonie. Mam nadzieję, że ostatnią. Nic wielkiego się nie stało. Trochę się potłukłem, trochę naciągnąłem kark, ale jestem w stanie kontynuować treningi - przekazał 35-latek kibicom, zapewniając o niegroźnych skutkach wywrotki.

Trzykrotny mistrz olimpijski przy okazji interakcji z fanami podkreślił zalety niedawnych ćwiczeń w szwedzkim tunelu aerodynamicznym. - Taki tunel to super trening lotu. Normalnie na skoczni mamy tylko kilka sekund, a w tunelu nawet kilka minut. W takim czasie można wiele spróbować i przekonać się, czy to działa. Wierzę, że taki trening przyczyni się do uzyskiwania lepszych odległości - pisze reprezentant Polski, który w Wiśle po raz dwunasty w karierze cieszył się z indywidualnej wiktorii w Letnim Grand Prix.

Na nadchodzący weekend zaplanowano następne zawody w Courchevel. We Francji nasz kraj będą reprezentować Maciej Kot, Stefan Hula, Jarosław Krzak, Klemens Murańka i Adam Niżnik, dla którego będzie to debiut w omawianym cyklu. Kubacki i Stoch - mimo absencji - mogą być pewni zachowania żółtych plastronów co najmniej do 17 września, kiedy Rasnov będzie trzecim przystankiem Letniego Grand Prix 2022.

W Oberhofie - wraz z kadrą A - trenuje także Aleksander Zniszczoł, który wyróżnia się dobrą formą od początku przygotowań do zimy. Reszta Polaków w najbliższą sobotę sprawdzi się w Szczyrku, gdzie aktualnie trwa zgrupowanie kadry B i młodzieżowej, w ramach tegorocznej edycji Memoriału Olimpijczyków.