Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Japońskie zaplecze walczy o pucharową przepustkę

Koniec kariery Daikiego Ito otworzył furtkę pozostałym reprezentantom Japonii, którzy marzą o przebiciu się z krajowego podwórka na salony Pucharu Świata. Już na początku września trzech zawodników z Azji dostanie szansę na drugoligowym froncie w Skandynawii, co w dłuższej perspektywie może zaowocować awansem do elity.


Gospodarzem premierowego weekendu Letniego Pucharu Kontynentalnego 2022 będzie Lillehammer. Na olimpijskim kompleksie Lysgaardsbakken w pierwszy weekend września pokaże się trzech przedstawicieli Kraju Kwitnącej Wiśni. Tamtejsza federacja narciarska poinformowała, iż do Europy wybiorą się Yuken Iwasa, Ren Nikaido i Hiroaki Watanabe.

Wspomniana trójka od początku lata wyróżnia się w lokalnych zawodach. Każdy z wymienionych skoczków zna smak rywalizacji w Pucharze Świata i ma chrapkę, by na stałe wskoczyć do podstawowej reprezentacji Japonii na sezon zimowy. W tej, po przejściu Daikiego Ito na sportową emeryturę, zwolniło się cenne miejsce.

Na tym etapie przygotowań do zimy szczególnie imponuje Ren Nikaido. 21-latek pod koniec lipca wygrał inaugurację japońskiego sezonu letniego w Asahi, na początku sierpnia ograł Ryoyu Kobayashiego na Okurayamie, a w miniony weekend rzucił mu wyzwanie na 102-metrowym obiekcie w Zao. Ostatecznie górą był mistrz olimpijski z Pekinu, który ustanowił rekord skoczni na wyspie Honsiu. Trzeci tego dnia był Iwasa - za Nikaido.

Przeczytaj także: Tłumy w Zao. Rekord Ryoyu Kobayashiego i powrót Sary Takanashi

Dla Iwasy, Nikaido i Watanabe będzie to pierwszy sprawdzian tego lata na Starym Kontynencie. W Letnim Grand Prix w Wiśle i Courchevel - pod nieobecność Ryoyu Kobayashiego oraz Yukiyi Sato - skakali Junshiro Kobayashi, Naoki Nakamura, Keiichi Sato, a także rzadziej oglądani Reruhi Shimizu, Rikuta Watanabe oraz Shinnosuke Fujita. 

Minionej zimy w Pucharze Świata punktowała tylko żelazna szóstka Japończyków. Ryoyu Kobayashiemu - zdobywcy Kryształowej Kuli - towarzyszyli Yukiya Sato, Naoki Nakamura, Junshiro Kobayashi, Keiichi Sato i Daiki Ito. Barwna ekipa z Azji, którą po Pucharze Świata w Planicy opuścił trener Hideharu Miyahira, okazała się piątą siłą Pucharu Narodów - z dużą przewagą przed Polską. Wiosną zadania głównego szkoleniowca przejął Masahiko Harada. 

W najbliższym czasie w Europie pokaże się też grupa japońskich juniorów. Yuzuki Sato, Kurumi Ichinohe, Riko Sakurai, Yu Saito i Nagomi Nakayama powalczą o punkty do klasyfikacji generalnej cyklu FIS Cup w Einsiedeln, Kranju i Villach, z kolei Asahi Sakano, Masaki Nakamura oraz Rentaro Nishida mają w planie występy w FIS Cup w Villach, a także w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Stams i Klingenthal - w przypadku uzyskania prawa startu w tej randze zawodów. W finale Letniego Grand Prix kobiet w Klingenthal mają wystartować Sara Takanashi i Yuka Seto.