W Planicy odbyły się kolejne Mistrzostwa Świata Weteranów
Wyjątkowo obfity w krajowe i międzynarodowe zawody był miniony weekend. Poza konkursami opisanymi już na naszym portalu, w Oberstdorfie odbywały się zmagania juniorów w cyklu Alpen Cup, w Planicy za to spotkali się narciarscy oldboje w ramach kolejnej już edycji Letnich Mistrzostw Świata Weteranów.
Przez rozgrywane od 1990 roku mistrzostwa (letnia edycja zadebiutowała w 2006 roku) przewinęło się kilku wybitnych skoczków. Na listach wyników widnieją choćby tak znamienite nazwiska jak Matti Nykaenen, Ole Gunnar Fidjestoel, Andreas Goldberger czy Andreas Widhoelzl. Tym razem wielkich gwiazd nie było. Zawodnikiem o najbardziej okazałym dorobku spośród uczestników weekendowego czempionatu był Szwajcar Bruno Reuteler, olimpijczyk z Nagano i dwukrotny "podiumowicz" zawodów Pucharu Świata.
Najstarszym uczestnikiem imprezy był 78-letni Norweg Reidar Finnanger. W poprzednich jej edycjach na starcie pojawiali się już jednak znacznie bardziej wiekowi zawodnicy. W mistrzostwach rozegranych w Zakopanem w 2003 roku wziął udział 90-letni wówczas Norweg Olai Lie, który na skoczni zadebiutował ponad 80 lat wcześniej, w 1919 r. Za swój skok otrzymał od wszystkich sędziów notę "20".
Na starcie weekendowych zawodów pojawił się Kanadyjczyk Gregor Lising. W 2007 roku jako ówczesny trener Boyd-Clowesa zawarł pakt ze swoim podopiecznym. Obiecał, że jeśli ten stanie kiedykolwiek na podium zawodów Pucharu Świata, mistrzostw świata lub igrzysk olimpijskich, on sam weźmie udział w najbliższych mistrzostwach świata. Honorowo przyjechał zatem do Planicy i wywalczył nawet brązowy medal na skoczni HS45. O całej akcji pisaliśmy >>>TUTAJ<<<.
Oprócz przedstawicieli nacji, które na co dzień obserwujemy w konkursach skoków, pojawiło się kilku przedstawicieli bardziej egzotycznych krajów, takich jak Węgry czy Wielka Brytania. Jej reprezentant Alan Jones zdobył nawet złoty medal w jednej z konkurencji. Polskę tradycyjnie reprezentowali skoczkowie, którym do wieku weterana jeszcze daleko, ale organizatorzy gościnnie dopuszczają ich do rywalizacji, tworząc dla nich odrębne kategorie wiekowe. Medale ze Słowenii przywieźli Dawid Kaszuba, Jakub Mirowski i Bartłomiej Marczak.
- Tym razem pogoda nam nie dopisała podczas zawodów, przelotne ulewy sprawiły że pod skocznią nie było tak dużo kibiców jak w poprzednich latach - relacjonuje Mirowski. - Mój występ uważam za udany na skoczni mniejszej, na większej zepsułem jeden skok i otrzymałem niskie oceny za styl, przez co straciłem do podium 0,2 pkt. Równolegle z zawodami w Planicy zgrupowania miały także największe nacje w skokach, m.in Polska, Norwegia, Austria, Czechy, Słowenia i USA. To dla nas niczym spełnienie marzeń, odbywać treningi i dzielić wspólne szatnie z zawodnikami znanymi i lubianymi z telewizji i Pucharów Świata.
- Przyjemnie było spotkać się z zawodnikami z całego świata, którzy bez względu na wiek cieszą się tym sportem - dodaje inny z medalistów, Bartłomiej Marczak. - Planica jest wyjątkowym miejscem ze względu na krajobrazy i piękne góry, które otaczają skocznie. Te są z kolei nowoczesne i bezpieczne. Podczas zawodów pojawił się problem z wyciągiem na mniejsze skocznie, na szczęście na obiekty można było dostać się innym. Pogoda podczas rywalizacji była kapryśna, przywitał nas deszcz. Na szczęście nie zabrakło emocji podczas wyrównanej rywalizacji, szczególnie na najmniejszej skoczni HS45, gdzie w wielu kategoriach walka o medale była najciekawsza, bo najbardziej zacięta, a losy rozstrzygnięć ważyły się do ostatniego skoku.
Kolejne mistrzostwa weteranów, tym razem zimowe, odbędą się już najbliższym sezonie na kompleksie Średniej Krokwi w Zakopanem.
Wyniki zawodów na skoczni HS45
Wyniki zawodów na skoczni HS62