Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Samobójstwo czy wypadek na skoczni w Schonach?

31- letni trener został znaleziony martwy w sobotni poranek na skoczni w Schonach (Schwarzwald). Pierwsze badania wskazują na upadek z 42- metrowej wieży. Michael Uhrmann, jego dawny podopieczny oraz długoletni przyjaciel, odmówił jakichkolwiek komentarzy. Odowołany został także Puchar Niemiec.

Okoliczności śmierci są wyjaśniane. Po uwagę brany jest zarówno motyw samobójstwa jak i nieszczęśliwy wypadek. Udział osób trzecich wyklucza jednostka policji z Villingen- Schweninngen, która prowadzi dochodzenie. Przeciwko trenerowi prowadzone jest śledztwo w sprawie jazdy po pijanemu. W dzień poprzedząjacy jego śmierć spowodował on kolizję drogową. Po badaniu krwi na zawartość alkoholu zostało mu zabrane prawo jazdy.

Głęboko dotknięty śmiercią przyjaciela jest Michael Uhrmann. Podczas drugiego konkursu w lotach narciarskich poprosił o niezadawanie zbędnych pytań. Michael jest wstrząśniety, że jego były trener i przyjaciel z klubu zmarł w taki sposób. Tym bardziej wartościowe jest jego osiagnięcie- podsumował dyrektor sportowy kombinacji norweskiej w Niemieckim Związku Narciarskim, Rudi Tusch. Uhrmann zajął w niedzielnym konkursie 7 lokatę.

Z powodu zaistniałej sytuacji odwołany został Puchar Niemiec w skokach oraz kombinacji norweskiej, który miał odbyć się w miniony weekend na obiekcie w Schonach.