Strona główna • Skocznie Narciarskie

Ulubiona skocznia Stocha wróci do PŚ? Obiekty w Kuopio zostaną zmodernizowane

W 2018 roku radni fińskiego miasta Kuopio zaczęli poważnie debatować nad zburzeniem skoczni w Kuopio. Obiekt, który wypadł z kalendarza Pucharu Świata zaczęto uważać za nierentowny. Kultowa dla niektórych kibiców i zawodników skocznia zdołała jednak przetrwać, a teraz pojawiają się zaawansowane plany jej modernizacji. 


- Roczne utrzymanie skoczni kosztuje ponad 300 tys. euro. Tymczasem na obiekcie trenuje około dwudziestu zawodników - argumentowali lokalni zwolennicy zamknięcia zasłużonej areny. Do tak drastycznych działań jednak nie doszło, a wkrótce potem ośrodek zaczęli ratować Chińczycy.

To tam skoszarowana była grupa młodych skoczków z Państwa Środka, których uczył skakał Mika Kojonkoski. To też dzięki Azjatom obiekt wrócił do kalendarza Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Latem 2021 roku Chińczycy przygotowujący się organizacyjnie do przeprowadzenia olimpijskich konkursów tam właśnie zorganizowali zawody FIS Cup i Pucharu Kontynentalnego. 

W ostatnich dniach Fiński Związek Narciarski podpisał umowę z władzami miasta Kuopio dotyczącą przebudowy całego kompleksu, która miałaby nastąpić w latach 2023-26. Na największej ze skoczni, K-120 zostanie między innymi zainstalowany system mrożenia torów najazdowych oraz nowy igelit, na skoczni K-90 ma zostać skorygowany profil najazdu. Odnowiony ma też zostać wyciąg. Całość kosztów szacowana jest na 3,7 milinów euro.

Ostatnie zawody Pucharu Świata na obiekcie Puijo odbyły się w 2016 roku i padły łupem Michaela Hayboecka. Czterokrotnie wygrywali tam Polacy. Po dwa triumfy odnotowali Adam Małysz i Kamil Stoch. Ten drugi w jednej z rozmów z naszym portalem wprost przyznał, że tęskni za Pucharem Świata rozgrywanym  w mieście nazywanym Błękitną Perłą Pojezierza Fińskiego.

- Szkoda, że nie ma Kuopio w kalendarzu. Bardzo wielu zawodników na tę skocznię narzekało, a ja bardzo ją lubiłem i dziś tęsknię. Byłem jednym z nielicznych, którym ten obiekt odpowiadał - mówił nam przed dwoma laty  wybitny polski skoczek, który na Puijo triumfował w 2013 i 2014 roku. Oficjalnym rekordzistą dużej skoczni jest Daniel Andre Tande, który w 2016 roku oddał tam skok na odległość 136 metrów. Na obiekcie 90-metrowym najdalej, 106,5 metra, skoczył w 2015 roku Stefan Kraft.

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>