Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

"Takie momenty mogą napędzać całą drużynę" – Thurnbichler po Oberstdorfie

Trzech polskich skoczków zakończyło z punktami swoje pierwsze podejście do 72. Turnieju Czterech Skoczni. Thomas Thurnbichler krótko ocenił występ swoich podopiecznych i streścił, jakie plany ma kadra.


Siedemnaste miejsce Kamila Stocha, dwudziesta siódma lokata Dawida Kubackiego i dwudziesta ósma Piotra Żyły. Dwaj ostatni pokonali swych rywali z pary, ten pierwszy awansował do finału jako szczęśliwy przegrany. Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot musieli uznać wyższość swych rywali i zakończyli zawody na pierwszej serii. Tak zaprezentowała się polska reprezentacja po świątecznej przerwie.

- Pierwszy konkurs tej edycji Turnieju Czterach Skoczni już za nami, konkurs w Oberstdorfie przeszedł do historii. Widziałem dziś kilka obiecujących skoków w drugiej serii. Dobrym przykładem jest tu skok Kamila. Uwierzył w proces, który obecnie następuje. 133 metry z ładnym telemarkiem i znów mogliśmy zobaczyć ten jego gest zadowolenia, który następuje po dobrych skokach. Takie momenty jak ten, mogą napędzać całą drużynę - powiedział po konkursie austriacki szkoleniowiec polskich skoczków.

- Teraz czas na zawody w Garmisch-Partenkirchen. Najpierw czeka nas jedna noc odpoczynku, jeszcze tu, w Oberstdorfie. W sobotę rano mały rozruch mięśni i jedziemy do Garmisch-Partenkirchen. Tam zrobimy analizę naszych skoków z Oberstdorfu. Będziemy czerpać pozytywne emocje ze skoków naszych zawodników z drugiej serii. Tę pozytywną energię musimy zabrać ze sobą na skocznię, przełożyć ją na kolejne skoki. Lecimy dalej! - zakończył 34-latek pochodzący z Tyrolu.