Strona główna • Mistrzostwa Świata

Rok Benkovic mistrzem świata na średniej skoczni w Oberstdorfie!

Sensacyjnie zakończył się pierwszy konkurs skoków o mistrzostwo świata na średniej skoczni w Oberstdorfie. Złoty medal wywalczył nieoczekiwanieę Słoweniec - Rok Benkovic, skokami na 101 i 91m. Drugą lokatę zajął Jakub Janda(96 i 91,5m), a brązowy medal przypadł Janne Ahonenowi (97 i 92m). Obrońca tytułu mistrza świata - Adam Małysz zajął dziś dopiero 6. miejsce, tracąc szansę na medal już po pierwszym skoku.

O tak niespodziewanych wynikach i słabszych odległościach faworytów konkursu, zadecydowały przede wszystkim zmienne warunki. Z czołówki PŚ, po pierwszej serii o tytuł mógł jeszcze powalczyć jedynie Janne Ahonen, który z 97m plasował się na 4. miejscu.

Pozostali faworyci zawodów - Martin Hoellwarth, Thomas Morgenstern, Roar Ljoekelsoey czy Adam Małysz nie byli w stanie skoczyć daleko przy słabych warunkach, jakie zapanowały na skoczni pod koniec pierwszej serii.

W drugiej serii warunki wietrzne wyrównały się i pomimo podniesienia belki startowej, większość skoczków osiągała znacznie słabsze odległości. Adam Małysz, mimo to zdołał oddać bardzo dobry skok na 93,5m, co pozwoliło mu na awans z odległej, 16. pozycji, którą zajmował na półmetku zawodów, na 6. miejsce w końcowej klasyfikacji. Warto dodać również, iż nikt z czołówki dzisiejszego konkursu nie zdołał poszybować w drugiej serii dalej niż Polak, co świadczy o tym, jak wielki wpływ na ostateczne wyniki miał wiatr, który ustawił zawody już w ich pierwszej odsłonie.

Na bardzo dobre warunki wietrzne w pierwszej serii trafił Marcin Bachleda i świetnie je wykorzystał, osiągając w ładnym stylu aż 94,5m. W finale popularny "Diabeł" nie zdolał jednak oddać chociażby poprawnego skoku i po locie na 84,5m spadł na 30. miejsce.

Pozostali dwaj nasi reprezentanci - Robert Mateja oraz Mateusz Rutkowski spisali się przeciętnie. 87,5m Roberta Matei starczyło zaledwie na 40. lokatę, natomiast 85m w wykonaniu Mateusza Rutkowskiego, uplasowało go na miejscu 45.

Dzisiejsze zmagania na średniej skoczni obfitowały zarówno w emocje jak i niespodzianki, jednak niesmak pozostawia loteryjność pierwszej serii. W pierwszej "5" konkursu znalazł się właściwie tylko jeden faworyt imprezy - Janne Ahonen.

Dopiero 12. lokata Martina Hoellwartha, 18. miejsce Thomasa Morgensterna, 17. Mattiego Hautamaekiego czy nawet 12. miejsce, tak świetnie prezentującego się na treningach Martina Schmitta, nasuwa pewne wątpliwości, co do tego, czy warto podporządkowywać cały sezon optymalnemu przygotowaniu zawodnika do jednej imprezy, w której o lokatach może zadecydować podmuch wiatru i zwykłe szczęście...

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz pełne wyniki konkursu »

Zobacz wyniki I serii konkursu »