Strona główna • Puchar Świata

Dramat Jana Mazocha - nowe informacje

Jan Mazoch, reprezentant Czech miał dziś na Wielkiej Krokwi groźny upadek. Lekarze stwierdzili poważny uraz czaszki, skoczek został przewieziony na blok operacyjny.

Jan Mazoch na kilka godzin po wypadku nadal jest nieprzytomny. Informację tę potwierdził zastępca dyrektora zakopiańskiego szpitala, Sylwester Kosiński.

"Pacjent jest nieprzytomny. Jeżeli jego stan uległby pogorszeniu, i będzie taka konieczność, to spróbujemy go przetransportować do innego ośrodka. Opiekunowie zawodnika prosili nas, żeby nie udzielać już informacji na temat stanu jego zdrowia"

Jak podaje GW, dziewczyna innego czeskiego skoczka, Jana Matury, stojąca na skoczni w pobliżu karetki, zemdlała, gdy zobaczyła Jana Mazocha...

Wiadomo już, że "Mazda" nie ma zewnętrznych obrażeń, poza obrzękiem twarzy i otarciami ciała, jednak, niestety, lekarze nie wykluczają obrażeń wewnętrznych - urazów śródczaszkowych i krwotoku w jamie brzusznej. W chwili obecnej skoczek poddawany jest kolejnym specjalistycznym badaniom. Przeszedł już USG brzucha, czeka go jeszcze tomografia.

Z ostatniej chwili:
Przed momentem Dziennik.pl podał, że Jan Mazoch ma poważny uraz czaszki. Został przewieziony na blok operacyjny. Do zakopiańskiego szpitala ściągnięto dodatkowych lekarzy.

Będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji.

Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia Jana Mazocha...